Onegdaj z pojemności 1,6 litra wydobywano ledwie kilkadziesiąt KM. Amerykanie jeszcze mniej, dlatego takie motory są gotowi stosować do sokowirówki. Lecz czasy się zmieniają, Europa stoi na czele postępu i downsizingu. Volvo V70 T4 ma aż 190 KM z takiego doładowanego motoru benzynowego…
…Zawsze tak duże wysilenie negatywnie wpływało na elastyczność, hałas generowany i trwałość jednostki. Lecz nie w tym przypadku! To niesamowite, jak bardzo elastyczny jest ten silnik w całym zakresie obrotów. Aż spojrzałem na obrotomierz, z myślą, a może to diesel, a może o czym nie wiem, elektryczny! Jednak ten silnik chłonął E95, nie prąd, lecz w stosunkowo ograniczonym zakresie. Co więcej nie był zbyt hałaśliwy, nawet pod dużym obciążeniem. Oznaczenie T4 mówi nam o mocnym, doładowanym silniku, lecz oszczędnym i spełniającym ekologiczne normy.
V jak versality – wszechstronność. To duże kombi należące do segmentu E, to trzecia generacja auta produkowanego od 1997r. Rzeczywiście jest wszechstronny i bardzo pojemny. Volvo wprowadziło go w miejsce modelu 850, który też miał wersje o sportowych walorach. Od lat jest najlepiej sprzedającym się samochodem w Szwecji. Wersja uterenowiona, czyli z napędem na cztery koła i podwyższonym zawieszeniem nosi nazwę XC70.
Wersja R Design ma duże 18 calowe koła, na których samochód wygląda bojowo i sportowo. Od razu nasuwa się skojarzenie, iż jest stworzony do wielkiej turystyki motoryzacyjnej. Wnętrze również nawiązuje do stylistyki R, lecz nie jest nazbyt wyzywające. Projekt deski rozdzielczej jest tradycyjny, lecz są efektowne obwódki zegarów i płaska konsola centralna, za którą jest schowek do subtelnego schowania portfela. Materiały wykończeniowe absolutnie najwyższych lotów (ekologiczne i podlegające recyclingowi) idą w parze ze znakomitym montażem. Przestronność wnętrza na przednim rzędzie siedzeń znakomita, nieco tylko mniejsza z tyłu. Na obu rzędach siedzeń mamy bardzo wygodne siedzenia. Pasażerowie mogą się cieszyć z niesamowitego wręcz wyciszenia kabiny.
Mimo dobrego komfortu resorowania szwedzki pojazd zapewnia dużą stabilność na zakrętach. Komfort znacznie maleje na polskich dziurach, dzięki 18 calowym kołom z oponami o niskim profilu. Należy delikatnie podjeżdżać pod wysokie krawężniki. Ale za to na równym asfalcie alpejskiej drogi prowadzenie tego rodzinnego auta to sama przyjemność.
Nowe VOLVO V70 T4 jest delikatne i zwiewne. Kanciastości poprzednich wersji zostały zaokrąglone. To jest metoda! Natomiast jego wnętrze to klasa sama w sobie, a prędki i mocny silnik nie jest przeznaczony dla osób pozbawionych temperamentu.
Tekst i zdjęcia; Mirosław Wdzięczkowski