Wybierając sobie psa na towarzysza, musimy pamiętać, że przez następne piętnaście lat, wymagać on będzie naszej ciągłej opieki.
Zapewnienie psu mieszkającemu z nami odpowiedniego poziomu życia, to wyjątkowo trudne zadanie. Należy bowiem pamiętać o tym, że nie może on jak pies podwórkowy, załatwiać swoich potrzeb kiedy chce. To my musimy o tym pamiętać i co najmniej trzy razy dziennie wyprowadzać naszego pupila na spacery, z czego jeden powinien być nie krótszy niż jedna, dwie godziny.
Następna sprawa to higiena. Pies miejski, tak samo jak ludzie, narażony jest na zanieczyszczenia uliczne. Jego sierść, łapki, uszy i oczy codziennie mają kontakt ze spalinami i kurzem. Dlatego też, spróbujemy w naszym cyklu poruszać tematy związane z opieką nad tym zupełnie wyjątkowym przyjacielem człowieka. Na początek zajmijmy się higieną sierści.
Czesanie
Sposób dbania o szatę naszego psa zależy od tego, czy jest to pies gładko–, szorstko–, czy długowłosy. Psa gładkowłosego typu bokser, doberman wystarczy raz w tygodniu wyczesywać włosianą szczotką, lub specjalną gumową rękawicą. Psy szorstkowłose np. foksteriery, jamniki szorstkowłose, oraz psy o średniej długości włosa, jak gordon seter, czeszemy jeden, dwa razy w tygodniu grzebieniem metalowym. Najlepiej by był to grzebień z obracanymi ząbkami, dzięki którym wyrywany jest tylko martwy włos, a rozczesywanie nie sprawia psu bólu. Psy szorstkowłose należy dodatkowo trymować za pomocą specjalnych trymerów. Zabieg ten nie jest tak prosty jak czesanie, dlatego należy przynajmniej na początku powierzyć go specjaliście. Najtrudniejsze i bardzo pracochłonne jest utrzymanie sierści psa długowłosego typu bobtail, chart afgański, briard. Pies o takiej szacie, powinien być czesany trzy, cztery razy w tygodniu, a nawet codziennie. Przy czym używamy do tego najpierw grzebienia o szeroko rozstawionych, obrotowych ząbkach, a następnie metalowego zgrzebła. Czeszemy w kierunku z włosem, potem pod włos, a na końcu ponownie z włosem. Taki sposób szczotkowania powoduje, że docieramy grzebieniem do samej skóry i nie pominiemy żadnego sfilcowanego kołtuna. W sklepach z artykułami dla zwierząt można kupić specjalne olejki np. norkowy. Ułatwiają one rozczesywanie i nadają sierści ładny połysk i zapach. Po czesaniu zawsze powinniśmy obejrzeć psie łapy, głównie miejsca pomiędzy opuszkami gdzie mogą, zwłaszcza u psów długowłosych, wbijać się kamyki, czy patyczki. W razie konieczności sfilcowane włosy należy wyciąć, a zanieczyszczenia usunąć. Ewentualne ranki można zdezynfekować wodą utlenioną i osuszyć.
Kąpiele
Wciąż jeszcze spotkacie się państwo z twierdzeniem, że psa należy kąpać jak najrzadziej, że niszczy to naturalną warstwę ochronną na włosach, że jest to niefizjologiczne dla psa, jako bliskiego krewnego wilka. I rzeczywiście, można by się z tym zgodzić, gdybyśmy mówili o psie żyjącym w nieskażonym środowisku, który hasałby tylko po polach i lasach jak wspomniany wilk. Niestety, pies jako towarzysz człowieka przywędrował do miasta. Jeśli państwa pies mieszka w domku z ogródkiem położonym z dala od ulicy, to wystarczy mu systematyczne czesanie i kąpiel dwa razy w roku. Psa mieszkającego w mieszkaniu, spacerującego przy ulicach i nie oszukujmy się, często śpiącego z nami w łóżku, albo na naszym ulubionym fotelu, należy kąpać co miesiąc lub dwa. Oczywiście, aby nie pojawiły się kłopoty ze skórą np. uczulenia, należy pamiętać, by używane do tego celu szampony były doskonałej jakości. Kąpiel najlepiej wykonać po ostatnim, wieczornym spacerze. Przed zmoczeniem psa dokładnie wyczesujemy, aby sierść się nie sfilcowała. Do uszu wkładamy kłębuszki waty i wstawiamy psa do wanny. Jej dno można wyłożyć matą antypoślizgową – pies poczuje się wtedy pewniej i lepiej zniesie nasze zabiegi. Następnie polewamy całego psa ciepłą wodą trzymając końcówkę prysznica blisko skóry. Potem wcieramy w sierść szampon, aż powstanie piana i spłukujemy bardzo obficie uważając na psie oczy. Po kąpieli pozwalamy psu się otrzepać i osuszamy delikatnie (nie trąc) ręcznikiem. Wyjmujemy waciki z uszu!
Psa gładkowłosego, jeśli w mieszkaniu jest ciepło, pozostawiamy do ostatecznego wyschnięcia. Natomiast psy długowłose, lub jeśli otoczenie jest zimne, suszymy suszarką równocześnie rozczesując szczotką suszone miejsca. Możemy kąpać także szczenięta. Należy w tym celu kupić specjalny szampon dla szczeniąt, renomowanej firm, oraz wyjątkowo zadbać o temperaturę podczas kąpieli i o suszenie aby maluch się nie zaziębił.