W ubiegłym tygodniu oficer dyżurny legionowskiej komendy otrzymał zgłoszenie o wypadku, do którego doszło na ul. Parkowej w Legionowie. Samochód osobowy marki audi wjechał w ogrodzenie pobliskiej posesji. Był to jednak dopiero początek kłopotów jego kierowcy.
Gdy na miejsce dojechała policja, mężczyzna siedzący za kółkiem audi zaczął uciekać. Po krótkim pościgu został zatrzymany.Podczas legitymowania podał policjantom fałszywe dane. Funkcjonariusze nie dali się jednak oszukać, bo mężczyzna był im doskonale znany ze swojej przestępczej przeszłości. Szybko wyszło też na jaw kilka ciekawych faktów. Po pierwsze, samochód, którym jechał, został skradziony, po drugie, mężczyzna kierował nim, mając we krwi prawie dwa promile alkoholu, a po trzecie, przestępstw tych dokonał, będąc na przepustce z zakładu karnego, gdzie odsiadywał wyrok… za kradzież. 29-letniemu Mateuszowi K. grozi teraz ponad pięć lat więzienia.