Pracownicy Urzędu Gminy przeżyli dziś chwile trwogi. Około godz. 12:30 w bezpośrednim otoczeniu budynku został znaleziony granat. Na szczęście wszystko skończyło się dobrze. Znalezisko zabrali saperzy.

To nietypowe wydarzenie miało miejsce 4 października tuż przed wejściem do budynku Urzędu Gminy Wieliszew. Podczas prac porządkowych urzędnik zauważył podejrzany przedmiot, leżący pośród krzewów. Niezwłocznie powiadomił o tym fakcie kierownik Referatu Spraw Obronnych i Zarządzania Kryzysowego

 

Katarzynę Greśkiewicz. Dalej sprawy potoczyły się błyskawicznie, zgodnie z obowiązującymi procedurami. Na miejsce został wezwany patrol saperski z Nowego Dworu Mazowieckiego oraz funkcjonariusze z komisariatu Policji w Wieliszewie. Policjanci natychmiast zabezpieczyli teren. Okazało się, że ewakuacja osób znajdujących się w budynku Urzędu Gminy, a także na poczcie i w banku nie była na szczęście konieczna. Saperzy, którzy zjawili się na miejscu po ok. 20 minutach poinformowali, że podejrzany przedmiot to ręczny granat obronny typu F1. Znalezisko zostało zabrane sprzed Urzędu i wywiezione w miejsce, gdzie nikomu nie zagrażał.