To miała być rutynowa kontrola auta. Skończyło się jednak na zatrzymaniu mężczyzny poszukiwanego listem gończym. 34-letni Tomasz R. prosto ze swojego samochodu trafił do więzienia.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę (11 listopada) po południu. Policjanci z komisariatu w Wieliszewie zatrzymali na terenie Łajsk volkswagena transportera. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych personaliów kierowcy okazało się, że jest on poszukiwany. List gończy za 34-letnim Tomaszem R. we wrześniu tego roku wystawił sąd rejonowy w Łodzi. Policja ścigała go za przestępstwa narkotykowe oraz przestępstwa przeciwko obrotowi pieniędzy. Za to co zrobił, 34-latkowi grozi nawet do dziesięciu lat pozbawienia wolności. Zgodnie z nakazem wynikającym z listu gończego, Tomasz R. zaraz po zatrzymaniu został przewieziony do najbliższego zakładu karnego.