Tegoroczna edycja Szlachetnej Paczki wkroczyła w kolejny etap. Po wytypowaniu rodzin potrzebujących pomocy i przyjęciu wolontariuszy przyszedł czas na poszukiwanie potencjalnych darczyńców. W czwartek (15 listopada) legionowscy uczestnicy Szlachetnej Paczki zebrali się w ratuszu, aby później przejść główną ulicą miasta, wypromować akcję wśród mieszkańców oraz zachęcić ich do aktywnego w niej udziału.
– Chcemy zaprosić mieszkańców Legionowa, instytucje i osoby które prowadzą swoje firmy, aby wspomogły naszą akcje i stały się darczyńcami dla naszych rodzin. W Legionowie jest bardzo dużo ubogich i potrzebujących pomocy – mówi Luiza Kupisz, legionowska liderka projektu Szlachetna Paczka.Równie duże są także ich potrzeby. Wolontariusze Szlachetnej Paczki wiedzą o tym najlepiej, bo to właśnie oni przez ostatnich kilka tygodni odwiedzali wytypowane rodziny, rozmawiali o potrzebach, analizowali ich sytuację, by w końcu uzgodnić zakres oczekiwanej pomocy. – Nawet się nie spodziewamy jakie są potrzeby niektórych rodzin i w jakich warunkach mieszkają te osoby – mówi jedna z wolontariuszek, Elżbieta Fonder. – Zawsze kiedy otwierają się drzwi, nie wiemy kto tam stoi. Czasami zdarzają się kobiety samotnie wychowujące dzieci. Innym razem jest to pani w podeszłym wieku, która nie ma pieniędzy na lekarstwa. Czasami jednak wchodzimy za drzwi gdzie jest alkoholizm i patologia – dodaje jej kolega Konrad Wiśniewski. Dlatego też tak ważne jest, aby wolontariusze nie tracili czujności. – Trafiają się takie rodziny, które podchodzą do tej akcji roszczeniowo. Musimy być więc przeczuleni na tym punkcie. To, że u jakiejś rodziny widać biedę, to wcale nie znaczy, że ta rodzina sobie nie radzi – mówi wolontariuszka Anna Pyryt.
Rodziny, które zakwalifikowano do udziału w Szlachetnej Paczce to takie, które rzeczywiście pomocy potrzebują. Ich lista znajduje się na stronie internetowej www.szlachetnapaczka.pl. Tam też wszyscy potencjalni darczyńcy powinni szukać informacji na temat tego, komu i jak można pomóc. – Każdy będzie mógł sobie wybrać jedną rodzinę, dla której stworzy paczkę. Można ją zrobić samemu jak również ze znajomymi, z rodziną lub ze współpracownikami. Należy dokładnie przeczytać ankietę jaką przygotował wolontariusz, ponieważ są tam opisane wszystkie potrzeby tej rodziny. Nasze paczki są bowiem przygotowywane z myślą o konkretnych osobach – mówi Luiza Kupisz. Darczyńca aż do grudniowego finału akcji będzie cały czas w kontakcie z wolontariuszem, który opiekuje się daną rodziną. I później razem z nim wręczy świąteczną paczkę.
Legionowska Szlachetna Paczka ma już pierwszego darczyńcę. Jest nim prezydent Legionowa. Roman Smogorzewski nie dość, że zobowiązał się pomóc jednej z rodzin, to jeszcze pozwolił, aby w ratuszu mieścił się magazyn darów. – Większa radość jest w dawaniu niż w otrzymywaniu. Kiedy pani ze Szlachetnej Paczki pojawiła się u mnie to pojawił się też powód i możliwość pomocy. Myślę, że dla wielu ludzi jest kłopot z tym, aby znaleźć czas na to, żeby tym dobrem które jest w każdym móc się z kimś podzielić – mówi prezydent. I jeśli w Legionowie jest więcej takich osób, to niech nie tracą więcej czasu tylko wejdą na stronę www.szlachetnapaczka.pl i … zaczną pomagać.