W Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2, w ramach cyklu spotkań z polskimi olimpijczykami, tym razem młodzież miała okazję spotkać się z brązową medalistką Igrzysk Olimpijskich w Londynie w windsurfingowej klasie RS:X, Zofią Noceti-Klepacką. Zawodniczka rozpoczynała swoją karierę na Zalewie Zegrzyńskim, gdzie do tej pory często trenuje.
W cyklu „Na olimpijskim szlaku – spotkanie z mistrzem”, w Zespole Szkół Ogólnokształcących uczniowie gościli brązową medalistkę Igrzysk Olimpijskich w Londynie w windsurfingu w klasie RS:X. Brązowa medalistka olimpijska swoje pierwsze żeglarskie kroki w 1996 roku stawiała na wodach Zalewu Zegrzyńskiego. Początkowo miała trenować żeglarstwo na łódkach, ale kiedy zobaczyła pływające deski, od razu postanowiła, że jest to sport dla niej i tę konkurencję będzie trenowała.{mp4}KLEPACKA|512|384|{/mp4}
Na swój sukces w Londynie zawodniczka pracowała bardzo długo. Na desce pływała szesnaście lat, a po drodze zdobyła trzy złote medale mistrzostw świata juniorów, jeden złoty i dwa srebrne medale mistrzostw świata seniorów. Wystąpiła też na IO w 2004 roku w Atenach (12 miejsce) i w 2008 roku w Pekinie (7 miejsce).
Losy medalu w Londynie ważyły się do ostatniego wyścigu. W siódmym biegu Noceti-Klepacka przez pomyłkę popłynęła jedno kółko więcej i spadła z ósmego na 22 miejsce. Wydawało się, że szansa na medal oddaliła się bezpowrotnie. Przed finałowym wyścigiem nadzieja jednak wróciła, a pomogła ją odzyskać Zuzia Bobińska, dla której Zofia Noceti-Klepacka jechała do Londynu po medal. W finale Polka spisała się znakomicie i ukończyła olimpijskie zawody na trzecim miejscu.
Już przed Igrzyskami Zofia Noceti-Klepacka deklarowała, że zdobyty medal sprzeda na licytacji, a dochód przeznaczy na ratowanie zdrowia jej małej sąsiadki, Zuzi Bobińskiej. Akcja przyniosła znakomity efekt, bo udało się w ten sposób zyskać blisko 90 tys. złotych.
W ostatnich miesiącach ważyły się losy poszczególnych konkurencji żeglarskich na kolejnych Igrzyskach Olimpijskich. Gdyby windsurfing został wycofany z programu igrzysk, zawodniczka rozważała nawet zakończenie kariery. Okazało się, że klasa RS:X będzie także konkurencją olimpijską także za cztery lata i Noceti-Klepacka chce w Rio de Janeiro powalczyć o złoty medal.