Prokuratura Rejonowa w Zakopanem postawiła Piotrowi P., radnemu Rady Powiatu Legionowskiego, zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym

Do dramatu doszło w Nowy Rok na zakopiańskiej Jaszczurówce. W wyniku bójki zginął 25-letni mieszkaniec Warszawy. Piotr P. został znaleziony na środku jednego z pasów drogi przez przejeżdżającego tamtędy taksówkarza. Obok niego leżała gałąź, którą prawdopodobnie zadał śmiertelny cios.

Jak podaje Tygodnik Podhalański, Piotr P. złożył już wyjaśnienia w tej sprawie. Nie przyznał się do winy. Jak wynika z relacji taksówkarza, podejrzany nie był w stanie wyraźnie mówić. Ślady na jego ciele wskazywały na pobicie. Kierowcy powiedział: „Pobili mnie, pobili, tam w lesie leży, chyba go zabiłem. Uważaj na nóż”.

Mniej więcej w tym samym czasie obok miejsca zdarzenia zatrzymali się kolejni świadkowie. Razem z taksówkarzem udali się we wskazanym przez Piotra P. kierunku w poszukiwaniu ciała 25-letniego mieszkańca Warszawy. Znaleźli je kilka minut później. Mężczyzna nie dawał oznak życia. Próba reanimacji nie powiodła się.

Prokuratura Rejonowa w Zakopanem postawiła Piotrowi P., radnemu Rady Powiatu Legionowskiego, zarzut pobicia ze skutkiem śmiertelnym. Prokurator Zbigniew Lis nie wyklucza zmiany kwalifikacji czynu po przesłuchaniu pozostałych osób zamieszanych w sprawę.

W miejscu zdarzenia policjanci, oprócz gałęzi zabezpieczyli również nóż, którym prawdopodobnie zaatakowano Piotra P.

 

5 KOMENTARZE

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.