Gdy rok temu usłyszałem, że są przygotowania do współpracy między Mercedesem a Renault, nie mogłem w to uwierzyć. Wszyscy ci opowiadający dowcipy o trzech samochodach na F tym bardziej uwierzyć nie mogli.
Gdy dotarły do mnie pierwsze zdjęcia małego dostawczego Mercedesa, wreszcie uwierzyłem. Mercedes w swojej gamie nie miał małego dostawczaka. Wybór padł na Renault Kangoo. Tak powstał Citan, czyli Kangur z gwiazdą i innymi elementami charakterystycznymi dla niemieckiej marki. Mecedesowskie są oczy, czyli lampy, ale przede wszystkim jakościowo to właśnie Mercedes. Mam nadzieję, że kolejne plotki o mariażu Latitude i C klasy też się sprawdzą – to dopiero była by francuska rewolucja z niebywałym niemieckim wkładem.