Żenujący Legionowski Styl

W weekend nieznani sprawcy pomazali czarnym sprayem kilka miejskich budynków i spółdzielczych bloków. Szli chodnikiem na tyłach Alei 3 Maja, wzdłuż ogrodzenia Stacji Uzdatniania Wody „Jagiellońska”. Szlak ich wędrówki znaczyły bohomazy, z których na pierwszy plan wybija się hasło… Legionowski Styl.

Przykłady „Legionowskiego Stylu”, którym niestety nie ma się co chwalić i który miastu prestiżu nie przynosi, pojawiły się na szczytach czterech spółdzielczych bloków stojących przy Alei 3 Maja, na budynku SML-W, na ogrodzeniu bloku wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Dietricha i ogrodzeniu Stacji Uzdatniania Wody „Jagiellońska” oraz na kilku znakach drogowych.Wandale nie oszczędzili nawet budynku Żłobka Miejskiego, na którego teren dostali się przez ogrodzenie. – Straty Urzędu Miasta, powstałe na skutek tego aktu wandalizmu, oszacowaliśmy wstępnie na około dwa tysiące złotych. Szkody naprawimy jednak dopiero wtedy, gdy ze sprawą zapozna się ubezpieczyciel – mówi Dorota Staśkiewicz z Urzędu Miasta w Legionowie.

Spółdzielnia mieszkaniowa swoich strat jeszcze nie oszacowała, ale podobnie jak legionowski ratusz także i ona zgłosiła na policję zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. –   Ja uważam, że takie rzeczy powinny być ścigane. Po każdym takim wybryku musimy naprawiać elewację, a to są przecież pieniądze spółdzielców. Ponadto wydaje mi się, że swoją inwencję twórczą można władować w jakiś inny sposób – mówi Beata Woźniak, kierownik administracji osiedla Jagiellońska. Policja już zajęła się sprawą. Apelem do mieszkańców wsparł ją także legionowski ratusz. – Wszystkie osób, które były świadkami tego zdarzenia, prosimy o kontakt z policją. Nie chcielibyśmy bowiem, aby takie akty wandalizmu powtarzały się w przyszłości – mówi Dorota Staśkiewicz. Nie chcemy też takiego Legionowskiego Stylu.