Od czterech lat legionowskie Muzeum Historyczne wspólnie ze Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej oraz Zespołem Ochrony Pamięci Armii Krajowej organizują Konkurs Wiedzy o Polskim Państwie Podziemnym, Armii Krajowej i Szarych Szeregach. Wręczenie nagród w tegorocznej edycji konkursu zbiegło się przekazaniem muzeum wyjątkowo cennej pamiątki.
Konkurs jest skierowany do uczniów szkół podstawowych, gimnazjalnych oraz ponadgimnazjalnych z terenu powiatu. Jest uważany za… jeden z najtrudniejszych konkursów historycznych w ogóle.{mp4}mazur|512|384|{/mp4}
– Trzeba bowiem opanować naprawdę sporo materiału, a w tej chwili na skutek takich a nie innych pociągnięć ministerstwa edukacji okres XX wieku w ogóle nie omawiany ani w szkołach podstawowych ani w gimnazjach. Zmieniono też trochę ścieżki regionalne w programach nauczania. Wobec tego przygotowanie do tego konkursu to jest zupełnie dodatkowe zajęcie i dodatkowa wiedza, której dzieci w szkole się nie nauczą – mówi Wojciech Jeute, przewodniczący Zespołu Ochrony Pamięci Armii Krajowej. Sprawy nie ułatwia też to, że chcąc wygrać, trzeba przejść trzy etapy: szkolny, gminny oraz regionalny i na każdym z nich, w ograniczonym czasie, odpowiedzieć na kilkadziesiąt trudnych pytań.
Najlepsi, w sobotę (2 marca) podczas uroczystości zorganizowanej w legionowskim muzeum, otrzymali nagrody. Cieszyły one tym bardziej, że w przygotowania laureaci włożyli sporo pracy..– Brałam udział w wielu konkursach historycznych, ale ten jest najtrudniejszy. Ma najbardziej skomplikowane pytania i materiał, który trzeba opanować – mówi Aleksandra Sieradzka, uczennica SP nr 7 w Legionowie i zwyciężczyni konkursu w kategorii szkoły podstawowe. Wśród gimnazjalistów najlepszy okazał się Bartłomiej Składanek z Gimnazjum nr 5 w Legionowie, a wśród uczniów szkół ponadgimnazjalnych Dawid Żołnierzak z LO im. Marii Konopnickiej.
Rozstrzygnięcie konkursu nie było jedynym punktem sobotniej uroczystości. Wyjątkowym momentem było przekazanie przez Bronisławę Romanowską – Mazur pamiętnika pisanego w latach 1942 – 1947 przez jej siostrę, Janinę Romanowską – Kantor. Pamiątka ta jest wyjątkowo cenna, bo trzeba pamiętać, że w czasie okupacji prowadzenie bieżących zapisków było surowo zabronione i groziło więzieniem lub obozem koncentracyjnym, nie tylko osobie, która pamiętnik prowadziła, ale także całej jej rodzinie.. – Ten pamiętnik jest jednocześnie własnością miasta, bo jest tam opisana jego historia. Tego co się w Legionowie działo w ciągu tych pięciu lat. Nie można więc go było zatrzymać i właśnie dlatego przekazaliśmy pamiętnik do muzeum – mówi Bronisława Romanowska – Mazur, prezes Koła nr 1 Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej.