Siódemka Legionovia i AZS Metal-Fach Białystok maja już za sobą trzy mecze w play-of. W Białymstoku lepszy był AZS, ale w Legionowie Siódemka wygrała dwa mecze bez straty seta i jest bliżej przedłużenia swojej szansy na pozostanie w Orlen Lidze. Kolejne dwa mecze zespoły te rozegrają 6 i 7 kwietnia w Białymstoku. Na tym etapie rozgrywek gra się do czterech zwycięstw. Siódemkę stać, żeby już w pierwszy weekend kwietnia zapewnić sobie grę w barażu z wicemistrzem pierwszej ligi.
Siódemka Legionovia była typowana jako zdecydowany faworyt play-out. Przed tygodniem w Białymstoku jednak tylko w jednym secie legionowianki zagrały na swoim poziomie. W pozostałych trzech lepsze okazały się ambitne siatkarki AZS-u i to one objęły prowadzenie 1:0 w rywalizacji. Po pierwszym meczu martwić mogły przede wszystkim okoliczności, w jakich legionowianki przegrały. AZS wszystkie trzy sety wygrał na przewagi, co nienajlepiej świadczy o odporności psychicznej podopiecznych Jolanty Studziennej.
Kłopoty w pierwszym secie
W Legionowie jednak Siódemka nie pozwoliła swoim rywalkom na wiele. W piątkowym meczu w pierwszym secie AZS pokazał, że nie przyjechał do Legionowa na wycieczkę i ma chęć sprawić jeszcze większą niespodziankę niż tydzień wcześniej we własnej hali. Początek należał do Legionovii, ale drużyna gości systematycznie zmniejszała straty i w końcówce doprowadziła do gry na przewagi. Czyżby rywalizacja w Legionowie miała się rozpocząć tak, jak zakończyła w Białymstoku? Tym razem legionowianki wykazały się większym opanowaniem i końcówkę rozstrzygnęły na swoja korzyść 27:25.
W dwóch kolejnych, które Siódemka wygrała już bez nerwowych końcówek dwa razy w takim samym stosunku 25:20 i cały mecz 3:0, wyrównując stan rywalizacji na 1:1.
Siódemka Legionovia – AZS Metal-Fach Białystok 3:0 (27:25, 25:20, 25:20)
Legionovia: Sołodkowicz (12), Skorupa (9), Maciejczyk (6), Gierak (1), Bąk (3), Łukaszewska (13), Saad (libero) oraz Siwka, Bawoł (5), Michajlenko (1), Marinova.
AZS: Kurnikowska (8), Tomsia (9), Chmiel (7), Łozowska (7), Polak (4), Krystle (14), Bulbak (libero) oraz Kutikow.
Gładkie 3:0
W drugim spotkaniu przewaga Siódemki była jeszcze wyraźniejsza. Rywalki nawet przez moment nie były w stanie zagrozić gospodyniom. Po dwóch setach wygranych do 21, trzeci zakończył się prawdziwym nokautem drużyny gości. Siódemka wygrała 25:11. Dwa mecze wygrane bez straty seta poprawiły nastroje w drużynie z Legionowa.
Cieszyć mogą nie tylko rozmiary zwycięstwa, ale przede wszystkim większa pewność w grze, jaka pojawiła się w szeregach ekipy Jolanty Studziennej. Tym razem nie było już seryjnych błędów w przyjęciu, co od razu zaowocowało lepszym rozegraniem i atakiem. Drużynie z Białegostoku już nie pomagała ryzykowna zagrywka. Nie była tak skuteczna i bardzo często lądowała poza boiskiem lub na siatce.
Siódemka Legionovia – AZS Metal-Fach Białystok 3:0 (25:21, 25:21, 25:11)
Legionovia: Sołodkowicz (10), Skorupa (7), Maciejczyk, Gierak (9), Bąk (6), Łukaszewska (12), Saad (libero) oraz Bawoł, Jóźwicka (6), Michajlenko (2), Marinowa.
AZS: Kurnikowska (7), Tomsia (5), Chmiel (6), Łozowska (8),Polak (4 pkt.), Krystle (12), Bulbak (libero) oraz Kutikow.
6i7 kwietnia w Białymstoku
W rywalizacji play-out nastąpi dwutygodniowa przerwa. Rywalizacja przeniesie się teraz do Białegostoku. AZS Metal-Fach będzie gościł Legionovię 6 i 7 kwietnia. Ponieważ rywalizacja na tym etapie rozgrywek toczy się do czterech zwycięstw, więc drużyna Jolanty Studziennej może już w Białymstoku zapewnić sobie prawo do gry z wicemistrzem pierwszej ligi. Jeżeli to się nie uda, to kolejny mecz będzie rozegrany w Legionowie, a ewentualny siódmy ponownie w Białymstoku.
Po meczu powiedzieli
Ewelina Polak
kapitan AZS Metal-Fach Białystok
– Muszę po raz kolejny pogratulować drużynie z Legionowa. nasze rywalki rozegrały dobre mecze. Co prawda na tle słabo grającego naszego zespołu. Popełniałyśmy mesę błędów i mam nadzieję, że w Białymstoku będzie inaczej i wrócimy do tej gry, która zaprezentowałyśmy przed tygodniem i postawimy trudniejsze warunki Legionovii.
Kinga Bąk
kapitan Siódemki Legionovii
– Bardzo się cieszę z dwóch wygranych po 3:0. Myślę, że w drugim meczu zagrałyśmy jeszcze lepiej niż w piątek. AZS dysponuje bardzo trudną zagrywką i muszą ryzykować w tym elemencie, ale poradziłyśmy sobie z tym i prowadzimy 2:1. Wciąż jednak nie ma powodu do nadmiernej radości, bo musimy wygrać jeszcze dwa mecze, żeby dalej walczyć.
W trzecim secie drugiego meczu zagrałyśmy koncertowo i mam nadzieję, że kolejne spotkania będą wyglądały właśnie tak.
Jacek Malczewski
trener AZS Metal-Fach Białystok
– Mecze w Legionowie nie wyglądały tak, jak byśmy sobie tego życzyli. Przegrywamy 1:2, każdy zespół wykorzystał atut własnego boiska. Teraz czekają nas dwa mecze w Białymstoku i mam nadzieje, że ta seria będzie podtrzymana i wygramy te spotkania.
Mamy jeszcze dwa tygodnie i musimy je solidnie przepracować, oczywiście z małą przerwą świąteczną i zapraszamy do nas na ciężki bój.
Jolanta Studzienna
trenerka Siódemki Legionovii
– Jestem dumna z dziewczyn po dzisiejszym meczu, bo zagrały naprawdę bardzo fajna siatkówkę. Mamy jeszcze pewne rezerwy w niektórych elementach gry, ale to jest do poprawienia na treningach przez najbliższe dwa tygodnie. Z meczu na mecz nasza gra powinna wyglądać coraz lepiej.