Jedni chcą najszybciej, inni najzwinniej, są też tacy, którzy chcą najdłużej. W Eco Marathonie Shella najważniejsze jest bowiem przejechanie największej ilości kilometrów na jednym litrze paliwa. Udział biorą ludzie młodzi, studenci tworzący od podstaw swoje superoszczędne pojazdy.
Od lat wśród zawodników są też i Polacy. Ich wizytówką jest między innymi „Kropelka”. Jednoosobowy pojazd potrafiący przejechać na jednym litrze bezołowiowej ponad 600 km. W tym roku oprócz kropelki studenci z różnych ośrodków akademickich pojadą różnymi „wynalazkami”. Nie wyglądają one może zbyt pięknie i z pewnością nie są wygodne, ale są bardzo lekkie, nafaszerowane nowoczesną technologią.
Wśród naszych przedstawicieli nie zabrakło płci pięknej, co świadczy o coraz większej liczbie miłośniczek eco motoryzacji w polskich politechnikach. Kibicować więc będziemy m.in. drużynie ze Śląska, oraz wieloletnim rywalom z Politechniki Warszawskiej, czyli drużynie MEL-u i SiMRu. I jeszcze jedno – obok pięknych dziewczyn pojawiła się zielona żabka, auto, które na spotkanie na warszawskie Pola Mokotowskie przyjechało o własnych siłach. Tegoroczna edycja odbędzie się na ulicach Rotterdamu w terminie 15 – 19 maja. Zgromadzi 200 zespołów i 3000 studentów, oraz rzesze publiczności. Więcej na www.shell.com . Tekst; Grzegorz Traczewski i Mirosław Wdzięczkowski Zdjęcia; Mirosław Wdzięczkowski