Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego (GINB) odmówił stwierdzenia nieważności decyzji legionowskiego starosty w sprawie pozwolenia na budowę marketu Biedronka w Jabłonnie uchylając tym samym postanowienie wojewody mazowieckiego. Decyzja GINB jest ostateczna. Władze gminy Jabłonna mogą się od tej decyzji odwołać do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Czy to zrobią na razie niewiadomo. Urząd w tej sprawie milczy.
Wydaje się, że przepychanka pomiędzy Starostwem Powiatowym w Legionowie a Gminą Jabłonna w sprawie pozwolenia na budowę marketu Biedronka dobiegła końca. Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego (GINB) zakwestionował wszystkie zarzuty jakie jabłonowscy urzędnicy postawili legionowskiemu staroście kierując do wojewody mazowieckiego skargę w tej sprawie. W tym ten najważniejszy: rażące naruszenie prawa.
Trochę historii
Pozwolenie na budowę obiektu biurowo – usługowego – handlowo na terenie dawnej mleczarni u zbiegu ul. Modlińskiej i Parkowej w Jabłonnie zostało wydane 31 sierpnia 2012 roku firmie Kollodium Sp. z o. o. W listopadzie sprzedała ona użytkowanie wieczyste tej nieruchomości firmie Jeronimo Martins Polska SA, czyli właścicielowi sieci Biedronka. W grudniu gmina Jabłonna wystąpiła do wojewody mazowieckiego o stwierdzenie nieważności pozwolenia na budowę. Władze Jabłonny argumentowały to przede wszystkim tym, że pozwolenie na budowę obiektu biurowo – handlowo – usługowego zostało wydane wadliwie i niezgodnie z zapisami decyzji o warunkach zabudowy z listopada 2011 roku. Chodziło głównie o dominującą rolę handlu w projekcie budowlanym oraz niewłaściwą, zdaniem jabłonowskich urzędników, lokalizację głównego wjazdu na posesję. Wojewoda Mazowiecki pozwolenie na budowę unieważnił.
Odwołanie i decyzja GINB
Jeronimo Martins SA oraz Kollodium Sp. z o.o. od tej decyzji złożyły odwołanie do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Ten sprawę wnikliwie rozpatrzył i w całości uchylił decyzję Wojewody Mazowieckiego wskazując przy okazji liczne nieścisłości i niedopowiedzenia jakie znalazły się w sygnowanej przez panią wójt Olgę Muniak decyzji o warunkach zabudowy (WZ-ka) terenu po dawnej mleczarni w Jabłonnie. GINB nie zgodził się również z zarzutem dominującej roli handlu w zaprojektowanym budynku i podkreślił, że w żadnym miejscu WZ-ki nie ma mowy o dominującej roli innych funkcjonalności. Wójt nie określiła również ich wzajemnych proporcji. Brak takiego zapisu powoduje, że inwestor w tej sprawie może zachować dowolność.
Podobnie rzecz ma się z lokalizacją wjazdów na posesję i wynikającym z tego usytuowania określeniem zgodności wielkości zaprojektowanej elewacji frontowej z decyzją o warunkach zabudowy. Jak bowiem wynika z mapy do celów projektowych, wjazd od ul. Modlińskiej istniał dużo wcześniej, zanim decyzja o warunkach zabudowy weszła w życie. Dlatego przy rozpatrywaniu tej sprawy nie można tego faktu pomijać. Twierdzenie Olgi Muniak, że skoro w WZ-ce wskazano główny wjazd od ul. Parkowej, to frontowa elewacja znajduje się właśnie od strony tej ulicy jest w związku z tym nieuprawnione i sprzeczne z literalnym brzmieniem tego zapisu. Tak orzekł GINB.
Rażące naruszenie prawa
Po analizie wszystkich dokumentów Główny Inspektor Nadzoru Budowlanego nie dopatrzył się w działaniach legionowskiego starosty Jana Grabca rażącego naruszenia prawa. – Cieszy mnie że Główny Urząd Nadzoru Budowlanego potwierdził, że decyzja przygotowana przez pracowników starostwa jest zgodna z prawem. Mam nadzieję że komentatorzy dyskredytujący kompetencje moich pracowników wycofają się z oskarżeń i przeproszą za pomówienia – komentuje Jan Grabiec, legionowski starosta. Uchylając decyzję Wojewody Mazowieckiego GIMB dał inwestorowi zielone światło do dokończenia inwestycji.
Tematem sklepów wielkopowierzchniowych na terenie gminy Jabłonna zajmiemy się w jednym z najbliższych numerów Miejscowej.