Aż trudno uwierzyć, ale to już dziesiąty raz, kiedy miłośnicy marki SUBARU spotykają się na Zlocie Plejad. To już dekada! Tym razem to swoisty powrót do korzeni. Impreza bowiem odbywa się w podobnym terenie, co pierwszy zlot.
Jak od dziesięciu lat celem spotkania jest kontynuacja działalności klubu Subaru, jednoczącego nie tylko pasjonatów marki, ale również osoby doceniające wysokie bezpieczeństwo swoich pojazdów, preferujących napęd na cztery koła i lubiących mocne wrażenia z jazdy. Mocne, ale tu także chodzi o to, by być Gentlemanem za kierownicą. Dlatego zlotowicze uczestniczą w zaproponowanej przez Subaru akcji Siemanko, promującej odpowiedzialną i bezpieczną jazdę.
Jura Krakowsko-Częstochowska w dniach 30 maja-2 czerwca gości niemal 200 załóg. Bazą imprezy jest hotel Ostaniec w Podlesicach. Gdy przyjeżdżamy na imprezę w czwartkowe popołudnie od razu spotykamy wielu znajomych z poprzednich imprez. Dwie sympatyczne dziewczyny przyjechały Subaru Justy aż z Trójmiasta, niektórzy z pewnością mieli jeszcze dalej.
Jest słynny i sympatyczny Bzyk, CarFit, Vergette z mężem Robertem i wiele innych twarzy, które rozpoznajemy z poprzednich imprez. Jest wymiana zdań – niektórzy nie widzieli się rok, jest wspominanie poprzednich zlotów, a wieczorem „wieczór wspomnień”. A jest co wspominać. My relacjonujemy imprezę już po raz czwarty. Jutro o godzinie ósmej rano start do tras; szosowej, turystycznej szosowej, terenowej i turystycznej terenowej. Czytajcie nasze relacje.