Łódzko-mazowiecka trzecia liga rozegrała w ubiegłym tygodniu dwie kolejki. W środę Legionovia pokonała 3:0 na wyjeździe GKP Targówek i do awansu potrzebowała już tylko jednego punktu. Zdobyła go trzy dni później. W sobotę wygrała na własnym boisku 1:0 z WKS Wieluń i zapewniła sobie awans do II ligi. Do zakończenia rozgrywek pozostały dwie kolejki. W sobotę (15.06, godz. 1700) Legionovia zagra u siebie z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, a na zakończenie sezonu (22.06, godz. 1700) zmierzy się na wyjeździe z MKS Kutno.
Legionovia wypracowała sobie ośmiopunktową przewagę nad wiceliderem i z każdym meczem przybliżała się do awansu do drugiej ligi. Sokół Aleksandrów Łódzki liczył, że w końcówce rozgrywek klub z Legionowa pogubi punkty i uda mu się jeszcze wyprzedzić lidera. Drużyna trenera Marka Papszuna jednak nie zamierzała zwalniać tempa i gromadziła komplet punktów w kolejnych meczach.
Rewanż za jesień
W środę 5 czerwca Legionovia zmierzyła się na wyjeździe z GKP Targówek. Na zakończenie rundy jesiennej klub z Warszawy nieoczekiwanie pokonał lidera na jego boisku 3:2. Wynik ten spowodował zmniejszenie do trzech punktów przewagi Legionovii nad wiceliderem.
Sokół Aleksandrów Łódzki na pewno liczył na powtórkę tego wyniku. Tym razem jednak klub z Legionowa nie popełnił błędów z rundy jesiennej. Goście od pierwszych minut osiągnęli dużą przewagę, spychając rywali do defensywy. Efektem dobrej gry zespołu Marka Papszuna była bramka Konrada Karaszewskiego w czternastej minucie.
Po przerwie lider wciąż posiadał przewagę. W 62 minucie wynik na 2:0 podwyższył Taras Romańczuk , dla którego była to pierwsza bramka w barwach Legionovii. Lider do końcowego gwizdka kontrolował przebieg wydarzeń na boisku, nie pozwalając gospodarzom na zdobycie chociażby honorowego gola. W doliczonym czasie gry w polu karnym Targówka sfaulowany został Kamil Tlaga, a jedenastkę na trzeciego gola zamienił Paweł Tomczyk.
GKP Targówek Warszawa – KS Legionovia 0:3 (0:1)
Bramki: Karaszewski 14, Romańczyk 62, Tomczyk 90+2.
Legionovia: Błesznowski – Goliński, Łukasik, Prusik, Jasiński (46 Tomczyk) – Sołtys, Broniszewski (46 Karbowniak), Romańczuk, Karaszewski (81 Janusiński) – Złotkowski, Lewicki (74 Tlaga).
Plan wykonany
Po wyjazdowym zwycięstwie nad GKP Targówek, Legionovia potrzebowała już tylko jednego punktu, żeby zapewnić sobie awans do drugiej ligi bez względu na wyniki Sokoła Aleksandrów Łódzki.
WKS Wieluń w poprzedniej kolejce ograł aż 5:0 bardzo mocną drużynę Omegi Kleszczów, więc lider nie mógł zlekceważyć swojego przeciwnika, jeżeli chciał już w sobotę zapewnić sobie pierwsze miejsce.
Już pierwsza akcja gości mogła przynieść im prowadzenie, ale odpowiedź Legionovii była bardzo szybka. Po uderzeniu Sebastiana Janusińskiego piłka o centymetry minęła bramkę Szymona Olkusza. W kolejnych minutach gospodarze stworzyli sobie więcej sytuacji bramkowych. Najbliżej pokonania Olkusza był Szymon Lewicki. Piłkę zmierzającą do bramki po jego uderzeniu, wybił jeden z obrońców. Po trzydziestu minutach WKS zaczął grać coraz bardziej odważnie, nie zdołał jednak poważniej zagrozić bramce Pawła Błesznowskiego.
Świadomość, że awans jest na wyciągnięcie ręki, spowodował, że po przerwie w szeregi Legionovii zaczęła wkradać się nerwowość. Widać to było zwłaszcza w nieporozumieniach pomiędzy bramkarzem i obrońcami. Dwa razy gospodarze mogli mówić o dużym szczęściu, że nie stracili bramki. Widząc, że gra Legionovii zaczęła szwankować, Marek Papszun wprowadził zmiany. Pojawienie się na boisku Mateusza Sołtysa i Konrada Karaszewskiego odmieniło grę gospodarzy. W 62 min. właśnie Sołtys zapoczątkował akcję, po której Janusiński pokonał bramkarza z Wielunia. Goście do końca starali się o zwycięstwo, ale ich akcje ofensywne nie były tak groźne jak Legionovii. Po dwa razy blisko podwyższenia wyniku byli Sołtys i Karaszewski, ale więcej bramek w tym spotkaniu kibice nie zobaczyli i Legionovia wygrała 1:0.
KS Legionovia – WKS Wieluń 1:0 (0:0)
Bramka: Janusiński 62
Legionovia: Błesznowski – Karbowniak, Łukasik, Prusik, Goliński – Tlaga (69 Karaszewski), Romańczuk, Tomczyk, Janusiński (82 Tchorzewski) – Lewicki (87 Jasiński), Złotkowski (60 Sołtys).
Jeszcze dwie kolejki
Do zakończenia sezonu pozostały dwie kolejki, ale już niemal wszystkie najważniejsze decyzje zapadły. Do drugiej ligi awans wywalczyła Legionovia, drugie miejsce zapewnił sobie Sokół Aleksandrów Łódzki. Także na dole tabeli pozostało już niewiele niewiadomych. Z trzecią liga pożegna się Orzeł Wierzbica. Wiadomo także ze z trójki Warta Sieradz, Zawisza Rzgów i Włókniarz Zelów, zostaną wyłonieni dwaj pozostali spadkowicze.
W sobotę (15.06, godz. 1700) Legionovia zagra u siebie z Pogonią Grodzisk Mazowiecki, a na zakończenie sezonu (22.06, godz. 1700) zmierzy się na wyjeździe z MKS Kutno.
Aktualnie działacze Legionovii starają się szukać nowych sponsorów, bo gra w drugiej lidze wymaga zwiększenia budżetu klubu co najmniej dwukrotnie, a i to nie gwarantuje, że uda się dokończyć sezon. Sytuacja klubu nie jest łatwa, bo władze samorządowe nie udźwigną same dwóch klubów w najwyższej klasie rozgrywkowej i piłkarzy grających w drugiej lidze. Bez poważnego dopływu gotówki od sponsorów, piłkarze mogą po roku wrócić ponownie do trzeciej ligi.
Warto dodać, że z końcem czerwca dojdzie do zmiany zarządu klubu i nowe władze będą musiały mieć gotowy plan dalszej działalności w wyższej lidze. Czasu na poszukiwania nie będzie zbyt dużo, bo na początku sierpnia ruszają rozgrywki.