Pomieszczenie na pierwszym piętrze budynku legionowskiego Żłobka Miejskiego, które jeszcze do niedawna pełniło funkcję sali konferencyjnej, już za miesiąc zostanie oddane maluchom. Miejsce znajdzie w niej nowa, siódma już grupa żłobkowa.
– Zwróciliśmy się z wnioskiem do ministerstwa o dofinansowanie utworzenia takiej grupy i późniejszego jej częściowego sfinansowania. Nasz wniosek został pozytywnie rozpatrzony i udało nam się te środki pozyskać – mówi Piotr Zadrożny, zastępca prezydenta Legionowa. Pieniądze pochodzą z programu „Maluch”, realizowanego przez Ministerstwo Pracy i Polityki Społecznej.Dzięki temu dofinansowaniu, prowadząc w tym roku rekrutację, dyrekcja żłobka mogła przyjąć dodatkowo 24 dzieci. Ministerstwo sfinansuje tez roczne utrzymanie 10 maluchów. – Liczymy, że uda nam się pozyskać prawie 150 tysięcy złotych, z czego ponad 117 tysięcy będzie przeznaczone na utrzymanie dziesiątki dzieci przez rok w żłobku, a pozostała kwota sfinansuje utworzenie nowej grupy dla 24 maluchów z terenu Legionowa, zakup zabawek i wyposażenia oraz zatrudnienie personelu – mówi Anna Szwarczewska z Referatu Marketingu UM w Legionowie.
Podczas przerwy wakacyjnej, która w żłobku została zaplanowana na sierpień, sala dla nowej grupy zostania zaadaptowana na potrzeby maluchów. – Będą zakupione leżaczki, tak aby te dzieci, które będą chciały, miały możliwość leżakowania. Będzie przygotowana sala do zabaw z dywanikami i meblami. W miarę potrzeb będzie ona dalej przystosowywana dla potrzeb dzieci. Zabawki też już zostały zakupione – mówi Hanna Karbownik, starsza pielęgniarka w Żłobku Miejskim w Legionowie.
Od przyszłego roku szkolnego pobyt w żłobku będzie kontynuowało 70 dzieci, a 108 pójdzie tam po raz pierwszy. Taka liczba czyni z legionowskiej placówki największą na Mazowszu. Lista maluchów oczekujących na przyjęcie też jest bardzo długa. Jednak dzięki pozyskaniu środków na utworzenie nowych miejsc, skróciła się ona do 62 osób. Władze miasta mają pomysł jak ją zredukować jeszcze bardziej. – Rozważaliśmy utworzenie grup żłobkowych dla dzieci dwu oraz dwu i pół letnich w naszych przedszkolach. Oczywiście w sytuacji gdyby po naborze pozostały tam wolne miejsca. Robiliśmy już nawet rekonesans, ale okazało się, że liczba przedszkolaków w naszych przedszkolach się nie zmniejszyła – mówi prezydent Zadrożny. Władze miasta zapowiadają, że jeśli w przyszłym roku w przedszkolach będą wolne miejsca, to wrócą do pomysłu tworzenia w nich grup żłobkowych.