Gdzie jak gdzie, ale tam śladów kryzysu nie widać. Liczba zmotoryzowanych odwiedzających powiatowy wydział komunikacji z roku na rok rośnie. Jako że równocześnie wzrastało niezadowolenie tłoczących się petentów, w starostwie zdecydowano: modernizacja!
Za skłonnością do odwiedzania biurowca przy ul. Sikorskiego stoi miłość do mechanicznych koni, ale i biurokratyczne ciągoty nudzącego się chyba ustawodawcy. – Zmiany legislacyjne wprowadziły inny tryb uzyskiwania prawa jazdy. Obecnie, zamiast dwóch wizyt, każdy z kandydatów musi się pofatygować do wydziału komunikacji cztery razy – zwraca uwagę Jan Grabiec. A jak już się pofatyguje, narzeka że podobnie postąpili także inni. No i robi się tłoczno.
Jak pokazują statystyki, do powiatowej mekki kierowców ciągnie rocznie blisko 30 tys. osób. Urzędnicy wydają w tym okresie 5 tys. praw jazdy i 14 tys. dowodów rejestracyjnych. I choć po zakończonym kilka lat temu technicznym liftingu wydziału przebiega to dość sprawnie, zdecydowano się na kolejny. – Zmiany dotyczą komunikacji wewnętrznej, wejść, wyjść. Miejsca w poczekalni nastawione są na to, aby było podobnie jak w wydziale architektury, który remontowaliśmy przed rokiem, aby to klient był najważniejszy i miał najwięcej miejsca. Praca urzędników też pewnie będzie łatwiejsza, bo jeśli klient będzie zadowolony, to i im będzie lepiej – dodaje legionowski starosta. – Likwidacja barier, czyli szyb oddzielających klientów od urzędników, to jeden z głównych zakresów remontu. Dodatkowo będziemy też prowadzili remont łącznika przy budynku starostwa, w którym obecnie znajduje się siedziba banku. Dzięki temu klient dokonujący opłaty nie będzie musiał, tak jak to jest obecnie, wychodzić na zewnątrz – podkreśla Grzegorz Ziemichód, naczelnik wydziału obsługi starostwa. Przy okazji modernizacji skrócone zostaną wyjścia ewakuacyjne, pojawią się też dwa nowe wejścia do budynku.
Kosztorys inwestycji opiewa na 550 tys. zł. W starostwie mają jednak nadzieję, że przyszły wykonawca zadowoli się mniejszą kwotą. Póki co, do pierwszego przetargu zgłosił się tylko jeden, a jego oferta była zbyt kosztowna. W tej sytuacji przetargowe rozdanie ponowiono. Dbając zarazem o to, aby w trakcie trwania prac budowlanych wydział komunikacji całkiem się nie zakorkował. – Na czas remontu cały wydział zostanie przeniesiony do auli starostwa. Przewidywany okres jego realizacji to około 65 dni – mówi Grzegorz Ziemichód. Jeśli tym razem wszystko pójdzie dobrze, umowę z wykonawcą powiatowy inwestor podpisze w połowie sierpnia. Swój ocieplony wizerunek urzędnicy od komunikacji powinni więc zaprezentować petentom jeszcze przed nadejściem zimy.