Osiedle Młodych to dobry przykład miejsca, które znajdując się na uboczu, jest zarazem w centrum uwagi. Przynajmniej tej poświęcanej mu przez spółdzielczych specjalistów od planowania termomodernizacji. Tak się bowiem składa, że w połowie lipca pracownicy firmy Proterm rozpoczęli tam ociepleniowy finał.
Ponieważ za pierwsze osiedlowe budynki wzięto się przed dwoma laty, z otulaniem ich styropianem SML-W uwinęła się, trzeba przyznać, dość szybko. – W tej chwili wykonujemy tu ostatnie docieplenie, w budynku nr 4. Równocześnie fachowcy zajmują się pokryciem dachowym i związanymi z nim obróbkami blacharskimi – mówi szefowa osiedlowej administracji Alicja Mosakowska.
Dach „czwórki” rzeczywiście nie wyglądał najlepiej i równie kiepsko się sprawował. Dlatego mieszkańcy ostatnich kondygnacji często zgłaszali administratorom mniej lub bardziej rozległe przecieki. Niebawem, za sprawą wielu rolek świeżej papy, lokatorzy będą im mogli powiedzieć „pa, pa!”. Inna sprawa, że w związku z tym spółdzielnia pożegna się też z blisko 40 tys. zł. Cóż, praca na wysokości, to i wysokie koszty. A skoro mowa o pieniądzach, ponad 10 tysięcy więcej SML-W zapłaci za malowanie klatek schodowych w bloku nr 3. Związane z nim prace są już właściwie na ukończeniu. Podobnie zresztą jak tegoroczne inwestycje przy ul. Suwalnej. – Na tym osiedlu wszystkie budynki są już praktycznie docieplone, częściowo pomalowaliśmy też klatki schodowe. W tym roku, prawdopodobnie pod koniec sierpnia, rozpoczniemy jeszcze polimeryzację w budynkach nr 1 i 2. Z głównych prac remontowych przewidzianych na ten rok to w zasadzie wszystko – podsumowuje administratorka.
Jeśli chodzi o kolejny sezon remontowy, reszta spółdzielczych zasobów na os. Młodych doczeka się polimeryzacji. Administracja rozważa również zajęcie się najbardziej nadgryzionymi zębem czasu wejściami do budynków.