U schyłku I wojny światowej na ziemiach dzisiejszego powiatu legionowskiego miały miejsce wydarzenia niezwykle ważne dla niemieckiej armii. Wprawdzie o losach wojny przesądziły krwawe operacje militarne na froncie zachodnim, ale warto zwrócić uwagę na poważny wysiłek logistyczny, który niemieckie dowództwo podjęło w Zegrzu i Jabłonnie (dziś Legionowo) w połowie 1918 r. Polegał on na przyjęciu z Rosji, umundurowaniu, wyleczeniu i odżywieniu ponad 50 tysięcy jeńców niemieckich, tureckich i bułgarskich, których zwolniono z niewoli po zawarciu pokoju w Brześciu w marcu 1918 r.
Przyjęcie i przystosowanie jeńców do nowych warunków życia po długiej niewoli rosyjskiej było zadaniem skomplikowanym. Przed skierowaniem do Rzeszy jeńcy musieli przejść trzytygodniową kwarantannę. Szeregowi, których przywożono do zegrzyńskiego ośrodka (Quarantäneanstalt für deutsche Heimgekehrte), przechodzili wstępne badania lekarskie, a następnie kierowano ich do poszczególnych oddziałów (podobozów):
● Obóz powracających do ojczyzny, Oddział I, Zegrze Południowe-Wschód
● Obóz powracających do ojczyzny, Oddział II, Zegrze Południowe-Zachód
● Obóz powracających do ojczyzny, Oddział III, obóz Zegrze-Północ
● Obóz powracających do ojczyzny Oddział Jabłonna, obóz w Jabłonnie (dziś Legionowo)
Dawne carskie koszary w Zegrzu i Jabłonnie były dobrze utrzymane i położone w sosnowych lasach. Doskonale nadawały się na przyjęcie żołnierzy z niewoli. Dowódcą ośrodka został mjr landwery Heyn z Poznania, w służbie cywilnej radca celny. Jego adiutantem mianowano ppor. landwery Flüchtera, z zawodu nauczyciela w Bochum. Natomiast komendantem obozu w Jabłonnie, który był oddalony od Zegrza o około 8 km, został kpt. Vogel z Mainz.
W okresie od 1 kwietnia do 11 września 1918 r. przez ośrodek kwarantanny w Zegrzu i Jabłonnie przeszło ponad 50 tys. jeńców-szeregowców różnych armii i narodowości. Dziennie liczyły one średnio 6–7 tys. szeregowych, docierających tu często z odległych obozów jenieckich położonych na Syberii, a nawet na Dalekim Wschodzie, m.in. z okolic Władywostoku. Ich obsługę tworzyło 450 osób personelu, który zajmował się rejestracją przybyłych, zakładaniem kartotek, wprowadzaniem danych osobowych itp.
W pierwszej kolejności żołnierzy w obozie kwarantannowym poddano obserwacji medycznej, obejmującej m.in. badania krwi i kału. Gdy zdarzały się przypadki podejrzenia cholery lub malarii, pacjentów kierowano do oddziału zakaźnego utworzonego przy szpitalu garnizonowym w Zegrzu Południowym. Tu jeńcy przechodzili pięciodniową izolację i szczepienia. Dwu-, trzytygodniowa kwarantanna miała na celu stopniowe przywrócenie dyscypliny wojskowej, polegała na przypomnieniu zasad oddawania honorów – służyła, jak napisał w sprawozdaniu gen. Hans von Beseler, odbudowie ciała i ducha. Dużą wagę przykładano do ćwiczeń fizycznych: gimnastyki, gier i zawodów sportowych. Ważne były tzw. apele i marsze kompanijne, które miały poprawić kondycję fizyczną i psychiczną byłych jeńców. Istotną rolę pełniły spotkania informujące żołnierzy odciętych dotychczas od świata o bieżącej sytuacji politycznej i wojskowej, naturalnie w duchu procesarskim. Pobyt w obozie kwarantannowym urozmaicały żołnierzom duże festyny sportowo-artystyczne organizowane na terenie fortu dużego (przez Niemców zwanego fortem zachodnim). Wiele uwagi poświęciła im niemiecka prasa. Na łamach „Deutsche Warschauer Zeitung” opublikowano kilka relacji z Zegrza.
Dawni jeńcy byli obserwowani przez oficerów wywiadu z Centralnego Urzędu Policji w Warszawie. Wiosną 1918 r. bagatelizowano jeszcze wpływy propagandy radzieckiej na ich poglądy. W 8. Sprawozdaniu z 13 kwietnia 1918 r. gen. H. Beseler tak raportował cesarzowi Wilhelmowi II: Wyrażane początkowo obawy, że duża część z nich zarazi się ideami bolszewickimi, zupełnie się nie sprawdziły. Wręcz przeciwnie, w wyniku panujących w Rosji warunków jeńcy wojenni nabrali zbawiennego panicznego strachu przed tak wychwalaną wolnością, równością i braterstwem. Należy oczekiwać, że po powrocie do Niemiec, opowiadając tamtejszym zwolennikom rewolucyjnych idei o swoich doświadczeniach, wyprowadzą ich w ten sposób z błędów. Pół roku później opinia Beselera znacząco się zmieniła. Obawy o poglądy jeńców wyniesione z Rosji znalazły wyraźne odbicie w 9. Sprawozdaniu z 13 października 1918 r.: Uwagę zwraca fakt, że osoby powracające w ostatnich transportach są zadziwiająco dobrze obeznane z większością tematów politycznych. Gdy osoby z pierwszych transportów były pozytywnie usposobione i szczęśliwe, że wyrwały się z rosyjskiej nędzy i rozgardiaszu, te ostatnie są źle nastawione i stosunki panujące w Niemczech postrzegają bardzo negatywnie. Zapewne część uwolnionych żołnierzy przeniosła przez obozy kwarantannowe w GGW radykalne poglądy społeczne na rodzimy grunt. Kilka miesięcy później poskutkowało to poparciem rewolucji listopadowej w Niemczech.
Więcej na ten temat: J. Szczepański, Obóz kwarantannowy w Zegrzu, 1918 r., wyd. Muzeum Historyczne w Legionowie, 2013.
Fot. Byli jeńcy z armii tureckiej, bułgarskiej i niemieckiej w obozie kwarantannowym w garnizonie Jabłonna (Legionowo). Zielone Świątki 19 maja 1918 r.
Fot. Podoficerowie 4. kompanii Obozu Kwarantannowego Zegrze Południowe-Wschód. W tle między żołnierzami widać cerkiew prawosławną w twierdzy Zegrze, 7 czerwca 1918 r.
impotence making use of solid wood moulds, after that zinc clichs in addition to letterpress, and various making instruments, designs in addition to designs. The idea コンバース ハイカット Obóz kwarantannowy w Zegrzu – MIEJSCOWA – Jabłonna, Nieporęt, Legionowo, Wieliszew, Serock, Zegrze ended up being this stamping engineering which limited this setting intended for making brand-new types. The product range than it.
easiest of your easy activity? I reckon that, Obóz kwarantannowy w Zegrzu – MIEJSCOWA – Jabłonna, Nieporęt, Legionowo, Wieliszew, Serock, Zegrze them for you to down load Bridging Michael jordan in the event you recognize the suitable internet site to take some action. And also, it could be a hardest job furthermore rayban in the event you add learn the correct destination to just do it. The particular storylin.