W ubiegłym roku ukazała się niezwykle interesująca książka K. Klimaszewskiego pt. Eskadry nad Poniatowem. Wrzesień 1939 r. Zasadniczym celem autora było upamiętnienie polskich pilotów i lotniska polowego Brygady Pościgowej funkcjonującego w Poniatowie w pierwszych dniach II wojny światowej. Lotnicy startując z folwarcznego pola majątku Grocholskich bronili Warszawy przed nalotami hitlerowskich bombowców. Lotnisko działało od 29 sierpnia do 7 września 1939 r. a ofiarność jego pilotów na zawsze wpisała niebo nad Poniatowem w historię polskiego września 1939 r. Startowały stąd samoloty trzech eskadr Brygady Pościgowej: 113., 114. i 123. Eskadra Myśliwska oraz dwóch eskadr lotnictwa Armii „Modlin”: 152. Eskadra Myśliwska i 53. Eskadra Obserwacyjna.


Opisy walk powietrznych K. Klimaszewski poprzedził szeroko rozumianym zarysem historii lotniczej w naszym regionie począwszy od wojsk balonowych w Legionowie (1897-1939), przez rosyjskie lotnisko „Ilia Muromiec” w Jabłonnie z 1915 r., po desant spadochronowy w Wieliszewie w 1937 r. W części wstępnej najciekawsza wydaje się historia folwarku Poniatów i jego ostatnich właścicieli rodu Grocholskich (rozdział: Folwark Poniatów w planach dowództwa lotnictwa).
Duża cześć opracowania oparta została m.in. na publikowanych już wspomnieniach oficerów eskadr m.in. B. Dąbrowskiego, M. Cwynara, T. Szumowskiego oraz na opracowaniach badaczy lotnictwa J. B. Cynka i J. Pawlaka. Jednakże narrację wzbogacają również mniej znane rękopisy ppor. pilota S. Chałupy, por. pil. A. Gabszewicza oraz archiwalia z Instytutu Polskiego i Muzeum gen. W. Sikorskiego. Nie bez znaczenia są relacje mieszkańców – obserwatorów wydarzeń z września 1939 r. Walorem publikacji są także interesujące zdjęcia z epoki. Wartościowe wzbogacenie książki stanowią zestawienia graficzne przygotowane przez Eligiusza Wysockiego, ustalenie m.in. precyzyjnej lokalizacji dwukierunkowego lotniska w Poniatowie (s. 49), miejsca pozostawienia na nim uszkodzonego samolotu PZL P11c ppor. Hieronima Duwała (s. 93) czy precyzyjna lokalizacja upadku samolotu kpt. pil. Mieczysława Olszewskiego w Stanisławowie. Ustalenia te znacząco wzbogacają naszą dotychczasową wiedzę o walkach polsko-niemieckich we wrześniu 1939 r. na obszarze powiatu legionowskiego. Równie interesujący jest rozdział: Powroty po latach pilotów IV/1 Dywizjonu do Poniatowa m.in. wspomnianego już Aleksandra Gabszewicza.
K. Klimaszewski sugestywnie opisał walki powietrzne, które miały miejsce nad Poniatowem, Zegrzem i Legionowem od 1 od 3 września 1939 r. Jak celnie zauważył red. Wojciech Łuczak w „Skrzydlatej Polsce”, autor podważył spotykany często w zachodnich filmach dokumentalnych pogląd, głoszący, że polskie lotnictwo we wrześniu 1939 r. zostało zniszczone całkowicie już na ziemi. Powyższe, błędne przekonanie jest nieświadomym powtarzaniem tez hitlerowskiej propagandy. Autor wiele miejsca poświecił dowódcom i pilotom eskadr myśliwskich z Poniatowa. W wywiadzie do „Gazety Powiatowej” stwierdził: Dowódca eskadry krakowskiej 123 Eskadry Myśliwskiej – kpt. pil. Mieczysław Olszewski zginął w pierwszym dniu wojny, zestrzelony nad Stanisławowem, w pobliżu obecnego CSP. Ta historia na tyle mnie ujęła, że zdobyłem jego akt urodzenia i zgonu, żeby prześledzić losy tego lotnika. Innymi pilotami, których losami zajął się K. Klimaszewski są kpt. Hieronim Duwał oraz późniejszy gen. Aleksander Gabszewicz. Prochy tego ostatniego po śmierci w 1992 r. zostały rozsypane właśnie nad Poniatowem, tj. miejscem chrztu bojowego w 1939 r.
„Eskadry nad Poniatowem” to pierwsza książka, która szeroko ujmuje dzieje tytułowego lotniska polowego i w związku z tym stanowi istotną pozycję w historiografii polskiego lotnictwa we wrześniu 1939 r. Jednocześnie uwzględnienie przez autora kontekstu lokalnego sprawia, że publikacja jest przydatna w prowadzeniu edukacji regionalnej.
Jacek Szczepański

Krzysztof Klimaszewski, Eskadry nad Poniatowem. Wrzesień 1939 r.,
Wydawnictwo Stratus, Sandomierz 2012, s. 168.