Jeśli chodzi o komunikacyjną edukację uczniów, Legionowo od lat jest w krajowym czubie. I dobrze. A jeszcze lepiej, że teraz drogowe korepetycje są dostępne także dla rodziców. Z inicjatywą ich rozpoczęcia wyszli członkowie działającego od trzech lat Drogowego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zainspirowali ich sami dorośli.
– Rodzice często przejeżdżają z dziećmi rowerami przez przejście, zamiast je przeprowadzić. Nie korzystają ze ścieżek rowerowych, tylko z jezdni. Chcemy więc zwrócić się do nich z prośbą, aby wsparli działania, które prowadzi szkoła, ratownicy, policjanci czy strażnicy, i przygotowywali dzieci do dorosłego życia – mówi Marcin Leciak z DOPR. Pierwsze spotkanie z rodzicami maluchów z klas 0 – 2 odbyło się w poprzedni wtorek w Szkole Podstawowej nr 7.
Przedstawiciela powstałej na legionowskim gruncie organizacji dzielnie wspierał zaprawiony w profilaktycznych bojach szef miejskich strażników. – Jestem święcie przekonany, że każdy ruch ku poprawie bezpieczeństwa jest prawidłowy. Jak widzimy, na drogach jest masę różnych wypadków, często z udziałem nieletnich, więc już od małego trzeba ich edukować – uważa Ryszard Gawkowski.
Najpierw jednak od dużego wypada oczekiwać przestrzegania przepisów ruchu drogowego. A bywa z tym, co widzą nawet maluchy, kiepsko. – Dzieci często zwracają nam uwagę na przykład na to, że rodzice, wsiadając do samochodu, zapominają zapiąć pasy bezpieczeństwa – wspomina komendant straży miejskiej. – Co prawda uczniowie z klas 0 – 2 nie mają jeszcze poważnych lekcji o ruchu drogowym, ale będą mieli, i chcielibyśmy, aby rodzice od początku uczyli swoje odpowiednich zachowań dzieci. Później, kiedy to samo usłyszą one w szkole, pomyślą: „Aha, rzeczywiście, mama z tatą tak mówili” – dodaje Marcin Leciak.
Podczas wtorkowej prelekcji korzystano z prezentacji przygotowanej dla kampanii społecznej „Bądźmy razem bezpieczni”, prowadzonej przez Tramwaje Warszawskie. Sądząc po zaciekawieniu rodziców, z kilkoma zawartymi w niej informacjami – choćby o specyficznych cechach dziecięcej percepcji otoczenia – mogli się zetknąć po raz pierwszy. Jeśli wezmą je sobie do serca, w przyszłości zapewne zrobią z nich użytek. A o to przecież w całej akcji chodzi.