Niegdyś DACIA była uznawana za jedną z najgorszych marek w Europie. Rewolucją było wykupienie marki przez RENAULT. I zaczęło się, szokiem było wprowadzenie na rynek niskobudżetowego modelu Logan. Był prosty i nieskomplikowany, ale za rozsądną cenę dawał klientowi o wiele więcej, niż można było się spodziewać. Sami na kanwie tego zrobiliśmy wersją Logan MCV wyprawę na Gibraltar – 9100 km.
Logan spisywał się tak wybornie, iż byliśmy pod wielkim wrażeniem. Nieco później, zimą Dacią Duster odbyliśmy wyprawę w Alpy francuskie. Również będąc pod wielkim wrażeniem. W każdym kraju, także w bogatej Szwajcarii widzieliśmy wiele aut obydwu modeli. W całej Europie na Dustera czekało się wiele miesięcy, niczym na Rolls-Royce,a. Sprzedano ponad dwa miliony aut w 36 krajach. Zaspokojono tym potrzeby klientów, dotąd nie odkryte, bądź pomijane przez producentów. Spytałem kiedyś żonę, jakie auto by chciała, gdybyśmy mieli zmieniać. Oczekiwałem wielotygodniowego zastanawiania się, a ona bez namysłu odparła; „Dacię Logan, albo Dacię Duster”.
Nowy model wygląda bardzo atrakcyjnie już na pierwszy rzut oka. Jest atrakcyjny, a przy tym zachował swą główną cechę, wyjątkowy stosunek ceny do przestronności i oferowanego komfortu jazdy. Nowy model jest bardziej zaokrąglony, nie ma wiele wspólnego z bryłą pełną kantów. Ma bardziej pochyloną przednią szybę, okna boczne lekko wznoszą się. Na nadwoziu znalazło się kilka linii typowych dla nowych modeli koncernu Renault. Smukłe lampy przednie są zintegrowane z kierunkowskazami. Środkowa część maski delikatnie wybrzuszona. Przetłoczenia nadwozi dostały delikatnego wybrzuszenia. Tył to krótki, klasyczny kufer otwierany aż do linii zderzaka. Lampy tylne nieprzesadnie wielkie.
Pod maską rumuńskiego auta montowane są silniki sprawdzone w poprzednim modelu, oraz nowe. Wolnossący 16 zaworowy 1,2 litra 75 KM i 107 Nm to typowy motor w gamie koncernu. 8 zaworowy z turbodoładowaniem 1,5 dCi w dwu wersjach generuje 75 i 200 Nm lub 90 KM i 220 Nm z bezpośrednim wielopunktowym wtryskiem paliwa Common Rail i filtrem cząstek stałych FAP.
Pogoń za ekologią i ekonomią doprowadziła do downsizingu. Motor trzycylindrowy z turbodoładowaniem 0,9 Tce 90 KM przy 5250 obr/min i 135 Nm przy 2500 obr/min jest tego jednym z wielu przykładów. Motor ten pozytywnie zaskakuje kulturą pracy, jest bardzo cichy i mało pali. Na jałowym biegu jednostka napędowa wydaje z siebie tylko ledwo słyszalne szmery, przy większych obrotach fajnie mruczy, ale nie dręczy uszu. 5 – 5,5 litra to dobry wynik, Poza miastem przy bardzo wolnej jeździe nawet poniżej 4,5 litra. Ten silnik w połączeniu z lekkim nadwoziem 998 kg daje przyzwoitą dynamikę, ale nie wymagajmy doznań sportowych, 11,1 sek do setki jest bardzo dobrym wynikiem. Prędkość maksymalna 175 km/h wydaje się aż nadto dobrym wynikiem. Manualna skrzynia biegów mogłaby jednak mieć szósty bieg.
Bagażnik to obszerne aż 510 litrów z możliwością powiększenia aż do 1257 litrów. To bardzo dobry wynik. Bagażnik jest ustawny, ma tylko jedną wadę, duże zawiasy wchodzące do środka. Trzeba uważać na twarde bagaże.
Wnętrze skromne, ale jest postęp w stosunku do poprzednika. Wielki ekran na środku deski rozdzielczej wygląda jak z luksusowego modelu. Tablica wskaźników jak najbardziej czytelna, a przełączniki duże i intuicyjnie rozmieszczone. Fotele mają głębokie siedzisko, trzymają na boki. Ogólne wrażenie wnętrza jest bardzo dobre, auto nie może mieć kompleksów.
DACIA Logan podobała nam się od dawna, ta jest bardzo pozytywnym rozwinięciem poprzedniego modelu. Obszerna, dobrze wyglądająca i takoż jeżdżąca, sprawdziliśmy, iż nadaje się do wypraw, jak model poprzedni. Auto-turystyka.pl daje duży plus.