W ubiegły poniedziałek (28 października) około godziny 14.00 na terenie Zespołu Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Legionowie doszło do groźnego wypadku. 15-letni uczeń gimnazjum wypadł z okna. Chłopak trafił do szpitala. Jego życiu na szczęście nic nie zagraża.
Policja potwierdza zdarzenie. Nie chce jednak zdradzać okoliczności w jakich do niego doszło i jego bezpośrednich przyczyn. Mówić o tym nie chce równeiz i dyrekcja szkoły. Wiadomo tylko, że szkolny monitoring nie zarejestrował udziału osób trzecich w tym zdarzeniu.
Po upadku chłopak był przytomny. Natychmiast trafił do szpitala. Na początku zdiagnozowano u niego uraz kręgosłupa. Na szczęście to się nie potwierdziło. Doznał za to złamań kończyn. Jak nam się udało dowiedzieć gimnazjalista jest już po pierwszych operacjach.
W szkole zostały uruchomione procedury wyjaśniające okoliczności i przyczyny tego nieszczęśliwego wypadku. – W jego klasie podjęto pracę z psychologiem i pedagogiem. Nic nie wskazuje na to, aby tego dnia miało się tam zadziać coś złego. Rozmawialiśmy też z nauczycielami, którzy tego dnia uczyli chłopca. Oni również w jego zachowaniu nie zauważyli nic niepokojącego – mówi Małgorzata Sujak, dyrektor ZSO nr 2 w Legionowie.
Prokuratura Rejonowa w Legionowie wszczęła już w tej sprawie śledztwo.