Prokuratura Rejonowa w Legionowie prowadzi postępowanie w sprawie podejrzenia korupcji, której miała się dopuścić naczelnik Wydziału Zdrowia i Spraw Społecznych Urzędu Miasta w Legionowie i jej zastępca. Tymczasem po pierwszym przesłuchaniu nic na to nie wskazuje. Prokurator zastrzega jednak, że dalsze postępowanie i kolejne przesłuchania mogą wiele zmienić.
Sprawa wyszła na jaw pod koniec września. Do prezydenta Legionowa dotarły informacje o nieetycznych zachowaniach dwóch pracowników magistratu. Została wszczęta procedura wyjaśniająca sprawę. Okazało się, że mogło dojść do złamania prawa.Urzędniczki zostały dyscyplinarnie zwolnione z pracy, a jeszcze tego samego dnia prezydent miasta wysłał do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Dotyczyło ono czynu z art. 228 § 1 kk, czyli kto w związku z pełnieniem funkcji publicznej przyjmuje korzyść majątkową lub osobistą albo jej obietnicę, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Jak informuje Prokurator Rejonowy Ireneusz Ważny, badana sprawa póki co nie spełnia znamion korupcji. Postępowanie toczy się w tej chwili w kierunku artykułu 270 kodeksu karnego, czyli fałszowania dokumentów i poświadczania nieprawdy. – Po przesłuchaniu pani sekretarz Urzędu Miasta doszedłem do wniosku, że w zachowaniu tych dwóch pań nie ma znamion korupcji w rozumieniu kodeksu karnego, czyli artykułu 228. Podkreślam jednak i zastrzegam, że do takich wniosków doszliśmy po przesłuchaniu tylko tej jednej osoby. Nie wiemy jeszcze jakie dowody przyniosą zaplanowane przez nas czynności. Mam tu głównie na myśli zeznania świadków – mówi Ireneusz Ważny, Prokurator Rejonowy w Legionowie.
Akta sprawy zostały przekazane policji. Prokuratura zaplanowała już szereg przesłuchań. Na liście są między innymi urzędnicy z legionowskiego ratusza, którzy dysponują wiedzą o działalności wydziału zdrowia. Śledczy zwrócili się też do Urzędu Miasta o przekazanie dokumentacji, mogącej pomóc w wyjaśnieniu sprawy.
SZCZĘŚĆ BOŻE TOWARZYSZU PREZYDENCIE W FEROWANIU WYROKÓW SZYBCIEJ OD PROKURATURY I SĄDU !!! ZASŁUŻYŁ PAN NA MEDAL „BOHATERA ZWIĄZKU RADZIECKIEGO”