W nocy z poniedziałku na wtorek (18/19 listopada) w miejscowości Topolino w gminie Wieliszew spłonął drewniany barakowóz. W środku strażacy znaleźli dwa zwęglone ciała. Dochodzenie w sprawie tragicznej śmierci prowadzi prokuratura.
O pożarze baraku straż pożarną powiadomił sołtys Topoliny. Zgłoszenie do stanowiska kierowania Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło około godziny 01.10.
Na miejsce przybyły dwie jednostki OSP z Kałuszyna, ochotnicy z Krubina i Skrzeszewa oraz dwa zastępy PSP Legionowo. Okazało się, że płonie drewniany barakowóz o powierzchni około 12 metrów kwadratowych. Cały budynek stał już ogniu. Działania gaśnicze trwały do godziny szóstej rano.
W zgliszczach barakowozu znaleziono dwa zwęglone ciała. Jedno najprawdopodobniej należało do kobiety, która – po tym jak kilka lat temu spłonął jej dom – zamieszkała w barakowozie ofiarowanym jej przez wieliszewski OPS. Tożsamości drugiej zmarłej osoby nie udało się póki co ustalić. Nieznane są też jeszcze przyczyny pożaru. Być może budynek zajął się ogniem od płonącej świecy lub urządzenia grzewczego.
Przyczyny i okoliczności tego tragicznego w skutkach zdarzenia bada prokuratura.