Ideą janosikowego było to, aby bogatsze samorządy pewną część swojej nadwyżki budżetowej przekazywały tym, które sobie gorzej radzą. Janosik nie bierze jednak teraz pod uwagę ani aktualnych dochodów powiatów i gmin, ani też aktualnej sytuacji ekonomicznej w kraju. Nic więc dziwnego, że po latach łupienia, samorządy płacące daninę coraz bardziej biednieją.
Aby temu przeciwdziałać siedem – głównie podwarszawskich – powiatów zawiązało koalicję powiatów. Ich ostatnie posiedzenie odbyło się w piątek (8 listopada) w sali konferencyjnej Urzędu miasta Legionowo. – Żadne postulowane przez nas zmiany przepisów nie nastąpiły i w związku z tym spotkaliśmy się, żeby ustalić jaki będzie dalszy sposób działania koalicji powiatów. Te ustalenia dotyczą wspólnego formułowania opinii na forum komisji sejmowych, które rozpoczęły już prace nad zmianą ustawy – mówi Jan Grabiec, legionowski starosta. Członkowie koalicji zdają sobie sprawę, że całkiem zrezygnować z janosikowego się nie da.
Chcą jednak wpłynąć na parlamentarzystów, aby ci zmienili prawo tak, aby samorządy płaciły mniej. Powiaty przygotowują stosowny projekt ustawy. – Chcielibyśmy spłaszczyć ten podatek, tak żeby większa ilość jednostek samorządu terytorialnego go płaciła. Tym samym byłoby to dla nas mniejszym obciążeniem – mówi Bogumiła Więckowska, starosta otwocki. – Chcemy obniżyć wysokość wpłat o około 30 procent tego co płacimy dzisiaj. Zależy nam, żeby ten rozkład był proporcjonalny i sprawiedliwy – dodaje Jan Grabiec.
Jak mówią starostowie, obniżenie progu janosikowego ma podstawowe znaczenie dla normalnego funkcjonowania i zaspokajania podstawowych potrzeb mieszkańców. – W powiecie otwockim płacimy janosikowego około 6 milionów. To jest dokładnie tyle ile brakuje nam dla zamknięcia projektu budżetu na 2014 rok. O tyle będziemy musieli wprowadzić oszczędności w wydatkach bieżących – mówi Więckowska. Wtóruje jej Jan Żychliński, starosta warszawski zachodni. – Właściwie straciliśmy możliwości rozwijania naszych powiatów. To już jest wegetacja. W takiej sytuacji musimy wspólnie działać i to spotkanie temu właśnie służy – mówi.
Ale chodziło na nim też o wypracowanie spójnych działań, które zwróciłyby uwagę opinii publicznej na problem janosikowego. Jak mówili członkowie koalicji, ogólnopolskie media tym tematem nie są w ogóle zainteresowane. A to powinno się zmienić. – Są dwie metody. Można podjąć jakieś radykalne i spektakularne działania i wtedy to jest zauważalne. To byłoby trochę takie polityczne awanturnictwo, czy też dramatyczna próba zwrócenia uwagi na to zagadnienie. Ale można też próbować działań spokojnych, które również będą zwracały uwagę na ten problem – mówi Jan Życiński. Poprzez – jak mówi Jan Grabiec – wskazanie tego co każdego roku powiaty tracą przez janosikowe. – Są propozycje, aby po prostu organizować konferencje prasowe i pokazywać jakie szanse są zmarnowane i co nie powstanie przez to co, że te teoretycznie bogate powiaty, płacą janosikowe. Przez ten podatek cierpią nie urzędnicy i radni. Cierpią ludzie, którzy nie dostają tego co im się należy – mówi starosta legionowski.
Do koalicji powiatów przyłącza się coraz większa liczba samorządów. Jest wiec szansa, że parlamentarzyści wsłuchają się w końcu w ich głos.