W związku z przypadkami wszawicy spotykanymi od kilku miesięcy w Szkole Podstawowej w Jabłonnie, za pośrednictwem internetowej strony gminy jeden z mieszkańców zapytał panią wójt o jej działania w tej sprawie. Kwestionując zarazem dotychczasowe kroki podjęte przez kierownictwo placówki. Na maila odpowiedziała jej dyrektorka, Agata Gołowicz.

Poinformowała ona, że „(..) w sprawie pojawiających się wesz wśród uczniów Szkoły Podstawowej w Jabłonnie dyrekcja szkoły podjęła następujące działania:
– rozwieszenie ogólnych informacji przy wejściach do szkoły dla rodziców uczniów z prośbą o systematyczne sprawdzanie czystości głów dzieci
– indywidualne informacje dla każdego ucznia klas 0-3 wklejone do dzienniczków ucznia
– sprawdzanie przez pielęgniarkę szkolną czystości głów uczniów.
W przypadku stwierdzenia wesz u dziecka podejmowane były kolejne kroki (poinformowanie rodziców, odesłanie dziecka do domu, po oczyszczeniu włosów kolejna kontrola czystości przeprowadzona przez pielęgniarkę szkolną). Zwracam uwagę na fakt, że za utrzymanie czystości włosów dziecka odpowiadają rodzice. Niepokojące jest to, że problem pojawia się wśród młodszych uczniów, co wskazuje na to, że higiena tych dzieci nie jest kontrolowana przez rodziców. Informuję również, że pomieszczenia szkolne są systematycznie dezynfekowane w czasie przerw od zajęć dydaktyczno-wychowawczych”.

2 KOMENTARZE

  1. Pani dyrektor mogłaby w wolnej chwili zajrzeć do słownika i sprawdzić jak odmienia się słowo „wesz” w liczbie mnogiej, bo się kompromituje.

  2. Gdyby miała nagrodę wręczyć to pierwsza by paradowała do zdjęcia, a jak wszy w podległej placówce to nie raczy odpowiedzieć. Smutne.

Możliwość dodawania komentarzy nie jest dostępna.