Już po raz trzeci Elitarny Klub Kota Rasowego zorganizował w Legionowie Międzynarodową Wystawę Kotów Rasowych. Kocie piękności można było oglądać przez cały ubiegły weekend.
W Arenie Legionowo zaprezentowało się ponad 300 kotów. Oprócz popularnych ras takich jak maine coon, kotów norweskich, brytyjskich czy perskich, można było zobaczyć kilka mniej znanych czworonogów. – Mamy kota singapurskiego. Jest to ciekawostka, bo to rasa jeszcze nie uznana, ale bardzo piękna. Mamy też przepiękne koty burmy, które przyjechały z Ukrainy. Mamy nawet mistrza świata. Są też inne stosunkowo jeszcze mało u nas popularne rasy, takie jak devon rex, czy sfinks bezwłosy – mówi Maciej Sieczkowski, prezes Elitarnego Klubu Kota Rasowego. Każda wystawa to także rywalizacja hodowców. Wystawione do konkursu koty walczyły o tytuł najpiękniejszego w swojej rasie oraz o grand prix poszczególnych dni wystawy. – Mamy ośmiu sędziów międzynarodowych z różnych krajów. Każda rasa jest opisana i ma swój wzorzec. Sędzie opisuje kota, porównuje go ze wzorcem, a potem porównując te koty wybiera najpiękniejszego – dodaje Maciej Sieczkowski. Jednym z jurorów był prezydent Legionowa, który już po raz trzeci wybrał najpiękniejszego kota powiatu legionowskiego.
O tym, że warto swojego czworonoga pokazywać publiczności świadczy historia Peralgira Moriquendi, należącego do Ewy Waśkiewicz – Broda z Legionowa. Po raz pierwszy został on zaprezentowany w 2012 roku na legionowskiej wystawie. Uzyskał wtedy swój pierwszy certyfikat kota o najładniejszym ubarwieniu oraz puchar dla najładniejszego kota powiatu legionowskiego. W tym samym roku zdobył tytuł super kota. Dziś jest już supreme championem, czyli posiada wszystkie możliwe certyfikaty. Jest również protoplastą hodowli chokkie.pl. – W sierpniu 2013 roku urodziły się maluchy. Było ich pięć. Cztery czekoladowe, takie jak ojciec i jeden cętkowany, którego tu widać w klatce. Postanowiliśmy jednego pokazywać na wystawach, a cztery po prostu sprzedać jako hodowla – mówi Ewy Waśkiewicz – Broda, hodowca z Legionowa.
Przepis na kociego championa jest prosty … przynajmniej na papierze. – Po pierwsza, trzeba mieć dobrą hodowlę, z której się bierze kota. Oprócz tego jeszcze wiadomo wyżywienie i opieka. Tak naprawę to my jesteśmy niewolnikami kota. To nie kot jest dla nas, tylko my dla kota. My go kochamy, my go pielęgnujemy i wtedy on jest ładny – mówi Ewa Waśkiewicz – Broda. Uroda to jednak nie wszystko. Nie można zapomnieć, że kot to łowca. Trzeba więc również zadbać i o jego tężyznę fizyczną. – Kot bawi się wędką, bawi się różnymi piłeczkami, czyli ćwiczy mięśnie. Nasz dorosły kot waży 8 kilogramów, ale nie dlatego, że jest tłusty tylko dlatego, że jest umięśniony – dodaje hodowca.
Jeśli ktoś myśli o kupnie rasowego kota to podpowiadamy – obecnie największą popularnością cieszą się brytyjskie krótkowłose. Wyparły one najczęściej do tej pory
hodowane koty perskie. No i rzecz najważniejsza – pieniądze. Za kota z rodowodem musimy zapłacić nawet kilka tysięcy złotych.
Wyniki
Pierwszego dnia wystawy w poszczególnych kategoriach zwyciężyły koty:
kategoria I (koty perskie i egzotyczne): kocur CH Milagro Szariwari*PL
kategoria II (koty półdługowłose): kocur maine coon Top Coon Persy
kategoria III (koty krótkowłose): koctka burmska WW13 UA*Oktarin Kenya, JW
kategoria IV ( koty syjamskie i orientalne): kocur orientalny TRUFEL Sim Sim*UA
Po porównaniu wyżej wymienionych kotów, za najpiękniejszego kota pierwszego dnia wystawy (BOB I) sędziowie uznali kotkę burmską z Ukrainy OKTARIN KENYA (Zwycięzca Świata 2013).
Drugiego dnia wystawy za najpiękniejsze koty poszczególnych kategorii sędziowie uznali:
kategoria I (koty perskie i egzotyczne): ponownie kocur CH Milagro Szariwari*PL
kategoria II (koty półdługowłose): kocur syberyjski IC Skaut Onix Gloria
kategoria III (koty krótkowłose): ponownie kotka burmska WW13 UA*Oktarin Kenya, JW
kategoria IV ( koty syjamskie i orientalne): kotka orientalna krótkowłosa Brave Brownie Minichiwia*PL
Najpiękniejszym kotem drugiego dnia wystawy (BOB I) został uznany kocur syberyjski – IC ONIX GLORIA.
RafaM
