Na obwodnicy Jabłonny doszło do kolejnego groźnego wypadku drogowego. Wydarzył się on w tym samym miejscu, w którym jesienią ubiegłego roku zginęła młoda, ciężarna kobieta. Ten wypadek na szczęście nie był tak tragiczny w skutkach.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (9 marca) około godziny 17.00 na pierwszym – jadąc od Warszawy – rondzie na jabłonowskiej obwodnicy.Z policyjnych ustaleń wynika, że kierujący oplem combo 47-letni Tadeusz W. najprawdopodobniej nie dostosował prędkości do panujących warunków ruchu i podczas hamowania uderzył w tył poprzedzającego go opla. W wyniku zderzenia ranne zostały dwie osoby: kierowca combo i pasażerka z drugiego pojazdu. Ranni z ogólnymi obrażeniami ciała zostali odwiezieni do szpitala. Jak się okazało sprawca wypadku był pijany. Badanie alkomatem wykazało, że w organizmie 47-letniego Tadeusza W. krążyły ponad dwa promile alkoholu.
W ten weekend nie było to pierwsze zdarzenie na drogach powiatu legionowskiego, którego sprawca był nietrzeźwy. Do pierwszego doszło w piątek ( 7 marca) przed godziną 20.00 na ul. Bandurskiego w Legionowie. 35-letni Krzysztof K. uderzył kierowanym przez siebie samochodem w inne zaparkowane przy drodze auto. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie krążyło ponad dwa i pół promila alkoholu.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi do dwóch lat więzienia.