Puchar z głowy, dobry mecz przeciwko Vive

W ubiegłym tygodniu KPR Legionowo rozegrał dwa mecze w Arenie. W środę przegrał 25:31 w ćwierćfinale Pucharu Polski z Chrobrym Głogów i odpadł z tych rozgrywek, a w sobotę nie dal rady mistrzowi Polski. Vive Targi Kielce wygrał 33:24, ale gospodarze rozegrali bardzo dobry mecz przeciwko jednej z najlepszych drużyn Europy. W sobotę 15 marca (godz. 17⁰⁰) KPR zagra na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. W środę 26 marca do Legionowa przyjedzie Orlen Wisła Płock.

KPR Legionowo rozegrał w ubiegłym tygodniu dwa mecze na własnym boisku. Stawką jednego był awans do turnieju finałowego Pucharu Polski, natomiast w drugim gospodarze walczyli o ligowe punkty.

Final Four nie dla KPR

W środę w Legionowie drużyna Roberta Lisa zmierzyła się z Chrobrym Głogów w rewanżowym meczu w ramach ćwierćfinału Pucharu Polski. W pierwszym spotkaniu w Głogowie, KPR przegrał 22:26 i wydawało się, że odrobienie strat na własnym boisku leży w zasięgu zespołu z Legionowa. Stawką tego dwumeczu był awans do turnieju finałowego Pucharu Polski, który przed rokiem rozgrywany był w Legionowie, a w tym roku odbędzie się w warszawskiej hali Torwar.

Początek meczu nie wyszedł gospodarzom, ale po kilku minutach spotkanie było już bardzo wyrównane. Przy prowadzeniu gospodarzy 9:8, KPR zanotował kilka nieskutecznych akcji w ataku, co wykorzystali goście i wyszli na prowadzenie 12:9. Celne trafienia Bartosza Wusztera i Tomasza Pomiankiewicza sprawiły, że po pierwszej połowie KPR przegrywał tylko 11:12 i wciąż miał szansę, aby wygrać rywalizację o Final Four.

Przy prowadzeniu 16:15, ponownie nastąpił przestój zespołu gospodarzy. Chrobry zdobył kolejno cztery bramki i do końca utrzymywał kontrolę nad wynikiem meczu. Goście wygrali w Legionowie 31:25 i zapewnili sobie awans do turnieju Finałowego Pucharu Polski. Trener Chrobrego był bardzo zadowolony z wyniku, bo był to drugi z rzędu awans do tego elitarnego grona. W ubiegłym roku zespół z Głogowa zajął czwarte miejsce, ale w tym roku trener Krzysztof Przybylski liczy na poprawienie tego wyniku.

KPR Legionowo – SPR Chrobry Głogów 25:31 (11:12)

KPR: Rybicki, Zapora – Bałwas 6, Gawęcki 4, Dzieniszewski 3, Prątnicki 3, Wuszter 3, Titow 3, Pomiankiewicz 2, Suliński 1, Albin, Bulej, Ciok,Kasprzak, Wolski.
Chrobry: Stachera, Kapela – Gromyko 6, Świtała 5, Gregor 4, Biegaj 3, Gujski 3, Płaczek 3, Świątek 3, Bednarek 1, Mochocki 1, Płócienniczak 1, Prakapenia 1, Kubała.

Nie przestraszyli się mistrza Polski

Trzy dni po meczu pucharowym, w sobotę, do Legionowa przyjechał mistrz Polski i jeden z najlepszych zespołów w Europie – Vive Targi Kielce. Skazywany na porażkę beniaminek Superligi przystąpił do meczu bez kompleksów i zwłaszcza w pierwszej połowie sprawił utytułowanym rywalom sporo problemów. Po trzydziestu minutach Vive Targi Kielce prowadził, ale tylko 14:11.

W przerwie goście musieli usłyszeć sporo mocnych słów od swojego trenera, bo od początku drugiej połowy zaczęli grać twardziej w obronie, a ich ataki były szybsze i skuteczniejsze. Zespół z Kielc wygrał z KPR-em 33:24, ale gospodarze na pewno mogą być zadowoleni z gry, jaką pokazali na tle jednej z najlepszych drużyn w Europie.

Obok zdobywcy 8 bramek – Witalija Titowa, znakomicie w drugiej połowie pokazał się Łukasz Wolski, który rzucił kolejno pięć bramek i zaliczył asystę. W pierwszej połowie w ataku wyróżniał się także Tomasz Pomiankiewicz.\

KPR Legionowo – Vive Targi Kielce 24:33 (11:14)

PR: Zapora, Rybicki – Titow 8, Wolski 5, Pomiankiewicz 4, Milewski 3, Bałwas 1, Bulej 1, Dzieniszewski 1, Kasprzak 1, Albin, Prątnicki, Suliński, Wuszter.
Vive: Losert, Szmal – Aguinagalde 7, Chrapkowski 5, Cupić 4, Olafsson 4, Bielecki 3, Rosiński 3, Jachlewski 2, Musa 2, Strlek 1, Buntić 1, Zorman 1, Grabarczyk.

Do Lubina po zwycięstwo

Niezła gra przeciwko mistrzowi Polski może być sygnałem, że w końcówce sezonu zasadniczego legionowianie zdołają jeszcze powiększyć swoje konto punktowe. A punktów KPR bardzo potrzebuje, aby zachować szansę na uratowanie się przed spadkiem. Aktualnie podopieczni Roberta Lisa mają na swoim koncie zaledwie cztery punkty. Do Piotrkowianina, który w ostatniej kolejce zremisował na wyjeździe z MMTS Kwidzyn, KPR traci pięć punktów, a do znajdującej się na miejscu barażowym Gwardii Opole, aż siedem. W czołówce tabeli bez zmian. Prowadzi Vive Targi Kielce, przed Orlenem Wisłą Płock, a trzecie miejsce zajmuje Gaz-System Pogoń Szczecin.

W 20 kolejce drużyna z Legionowa zmierzy się na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. To jedna z ostatnich realnych szans na zdobycie punktów w rundzie zasadniczej. Mecz w Lubinie zostanie rozegrany w sobotę 15 marca o godzinie 19⁰⁰. W środę 26 marca do Legionowa przyjedzie wicemistrz Polski Orlen Wisła Płock i w tym meczu raczej trudno liczyć na punkty. Cień nadziei na sprawienie niespodzianki będzie jeszcze w ostatniej kolejce tej fazy rozgrywek. 29 marca legionowianie zagrają na wyjeździe z Pogonią Szczecin, która ma ogromne kłopoty kadrowe.

Piłka ręczna. PGNiG Superliga.

19 kolejka (8-9 marca). KPR Legionowo – KS Vive Targi Kielce 24:33 (11:14), PGE Stal Mielec – MKS Zagłębie Lubin 34:22 (19:12), MMTS Kwidzyn – MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb. 27:27 (12:16), PE Gwardia Opole – KS Azoty-Puławy 30:26 (16:14), Gaz-System Pogoń Szczecin – ORLEN Wisła Płock 32:37 (13:15), KS SPR Chrobry Głogów – Górnik Zabrze 26:33 (12:18).

21 kolejka (12-17 marca). Zagłębie Lubin – KPR Legionowo (15.03, 19⁰⁰), KS Azoty Puławy – Gaz-System Pogoń Szczecin (12.03, 18⁰⁰), Vive Targi Kielce – MMTS Kwidzyn (15.03, 16⁰⁰), Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – SPR Chrobry Głogów (15.03 ), Górnik Zabrze – Gwardia Opole (16.03, 17⁰⁰), Orlen Wisła Płock – PGE Stal Mielec (17.03)