Oszustwa „na wnuczka” nie są już tak skuteczne jak kiedyś. Głównie dlatego, że starsze osoby, które zazwyczaj padały ich ofiarami, stały się coraz bardziej czujne. Oszuści nie zamierzają jednak rezygnować z łatwego zarobku. Ich ostatni pomysł to podawanie się za funkcjonariusza CBŚ lub policjanta operacyjnego.
Wygląda to tak, że dzwonią do starszych osób, przedstawiają się jako wnukowie lub siostrzeńcy i proszą o pożyczenie pieniędzy. Następnie się rozłączają. Po chwili do tej samej osoby dzwoni ktoś inny, kto przedstawia się jako funkcjonariusz Centralnego Biura Śledczego lub policjant operacyjnego. Mówi o tym, że właśnie trwa akcja mająca na celu zatrzymanie fałszywego wnuczka – relacjonuje asp. Emilia Kuligowska, oficer prasowy KPP w Legionowie.Mówią, że nagrywali całą rozmowę i proszą o pomoc w ujęciu go. Tłumaczą, że potrzebują dowodu na popełnienie przestępstwa. Ma nim być fakt dokonania wpłaty żądanych pieniędzy. Fałszywi śledczy zapewniają też potencjalne ofiary, że gotówka zostanie zwrócona zaraz po zatrzymaniu podejrzanego. – Oczywiście cała ta akcja to jest jedno wielkie oszustwo. Ten policjant nie jest prawdziwy. Starsza osoba, wierząc mu, idzie do banku, wybiera wszystkie oszczędności, likwiduje polisy lub nawet bierze kredyt i przekazuje pieniądze fałszywemu wnuczkowi osobiście lub też przelewem na konto. Niestety później nie wracają one z powrotem do właściciela – dodaje asp. Kuligowska.
W ten sposób została ostatnio oszukana 85-letnia mieszkanka warszawskich Bielan. Kobieta straciła aż… 130 tysięcy złotych. W Legionowie i powiecie do oszustw dokonanych tą metoda jeszcze nie doszło. Legionowscy policjanci wolą jednak dmuchać na zimne i jak zwykle apelują do starszych osób o czujność i rozwagę. O każdym podejrzanym telefonie należy natychmiast informować policję. Przede wszystkim należy jednak pamiętać o jednej podstawowej zasadzie. – Policja nigdy nie prosi o pieniądze, o ich przelanie na jakieś konto, czy też o wzięcie kredytów na rzecz czynności operacyjnych – przestrzega rzecznika legionowskiej komendy.
Telefony alarmowe na policję to 997 z telefonów stacjonarnych i 112 z komórek.