Legionowskie szkoły tętnią życiem przez cały rok. Kiedy uczniowie jadą na wakacje, ich miejsce zajmują pracownicy ekip budowlanych. Tyle że w ręce biorą nie długopisy i podręczniki, lecz materiały i narzędzia. A wszystko to pod czujnym okiem miejskiej spółki KZB, odpowiedzialnej również za remonty placówek oświatowych.
– W tym roku na remonty w placówkach szkolnych, przedszkolnych i pomocy społecznej spółka przeznaczyła prawie 1 mln zł. Roboty są wykonywane przez pracowników KZB oraz specjalistyczne firmy zewnętrzne – informuje Anna Łaniewska z KZB Legionowo. Jeden z większych wakacyjnych liftingów objął Zespół Szkół nr 1.
W najstarszej miejskiej „budzie” pojawiła się m.in. nowa instalacja elektryczna, zabezpieczono też pokrywę dachową. Ponadto fachowcy zajmą się cyklinowaniem i lakierowaniem podłóg oraz wymianą płyt chodnikowych na dziedzińcu szkoły. – W innych placówkach również są wykonywane remonty podłóg: są one cyklinowane i lakierowane albo wymieniane na nowe. Przebudowywane są sale dydaktyczne i socjalne. W każdej ze szkół wszystkie są odnawiane lub malowane – dodaje pracowniczka spółki. Przy okazji każdy obiekt zostanie sprawdzony pod kątem bezpieczeństwa przeciwpożarowego. Warto wspomnieć, że prowadzone przez KZB remonty dotyczą też szkolnej infrastruktury sportowej i rekreacyjnej. W swoich planach spółka ujęła poprawę nawierzchni boisk przy ZS nr 3 i ZSO nr 2 oraz konserwację tamtejszej bieżni.
Główny cel powyższych działań jak zawsze jest ten sam: zapewnienie młodym mieszkańcom optymalnych warunków do nauki. Młodym i bardzo młodym. – Nasze szkoły od kilku lat przyjmują i uczą dzieci pięcio- i sześcioletnie. Były one zarówno w szkolnych zerówkach, jak i w klasach pierwszych. Tak więc to, że we wrześniu wejdzie obowiązek szkolny dla sześciolatków urodzonych w pierwszej połowie 2008 roku nic nie zmienia. My już jesteśmy gotowi, mamy doświadczenie w opiece nad takimi małymi dziećmi – twierdzi Tamara Mytkowska, rzecznik prasowy UM w Legionowie. Chodzi generalnie o to, aby rozbrat z przedszkolem czy zerówką był dla początkujących uczniów jak najmniej odczuwalny. Od września może on stać się udziałem 280 legionowskich sześciolatków. – Szkoły są kolorowe. To nie jest tak, że najmłodsze dzieci siedzą 45 minut w ławce i nie mogą się bawić. To jest taka nauka przez zabawę. Szkoły są wyposażone w potrzebny sprzęt, są tam także strefy zabaw, więc najmłodsze dzieci będą się uczyły, ale też miały czas na zabawę wewnątrz i na zewnątrz szkół – mówi Mytkowska.
Spółce KZB nie pozostaje nic innego, jak tylko do tej zabawy zapewnić uczniom warunki. – Jesteśmy na finiszu robót. Do 1 września większość remontów na pewno zostanie wykonana – zapewnia Anna Łaniewska. Wtedy okaże się, czy swój pierwszy edukacyjny egzamin KZB zaliczyła, czy też za rok czeka ją poprawka.