Wilga H., nauczycielka podejrzewana między innymi o zgwałcenie swojej byłej uczennicy oraz o przestępstwa narkotykowe, nie żyje. Wszystko wskazuje na to, że kobieta popełniła samobójstwo w celi aresztu śledczego na warszawskim Grochowie.
Sprawa nauczycielki wyszła na jaw w maju tego roku. Wilga H. została zatrzymana przez policję 13 maja. Dwa dni później prokurator przedstawił jej aż pięć zarzutów. Ten najpoważniejszy to gwałt, którego nauczycielka miała się dopuścić na swojej 15-letniej wówczas uczennicy. Kolejne zarzuty dotyczą rozpijania małoletniej, udzielania jej środków odurzających oraz posiadania narkotyków i ich uprawy. W jej domu w miejscowości Dosin w gminie Serock, śledczy znaleźli niewielką plantację marihuany. W sumie było to kilkanaście krzaków konopi. Legionowski sąd zastosował wobec niej areszt tymczasowy.
Ciało Wilgi H. zostało znalezione w celi aresztu śledczego na Grochowie w środę 27 sierpnia. Kobieta miała poderżnięte gardło. – Wszystko wskazuje na to, ze było to samobójstwo. Postępowanie jest w toku i na razie nie możemy o nim więcej powiedzieć – informuje mjr. Elżbieta Krakowska, rzecznik prasowy służby więziennej okręg Warszawa.
Śledztwo w sprawie śmierci Wilgi H. prowadzi Prokuratura Okręgowa Warszawa Praga Południe.
No i znowu seryjny samobójca.