Wici rozesłane przez Miejską Komisję Wyborczą okazały się skuteczne. Dzięki temu nie ma w Legionowie nikogo, kto przejście na samorządową dietę może świętować na miesiąc przed wyborami. Wyścig po mandaty będzie emocjonujący aż do samej mety.
W okręgu nr 13 w paradę wiceszefowi rady Mirosławowi Pachulskiemu weszli Łukasz Krupic, Jolanta Skóra i Magdalena Wnuk. Więcej szczęścia miała radna Agnieszka Borkowska z okręgu nr 14, której wyzwanie rzucił tylko jeden rywal – Beniamin Matecki. Najliczniejsza grupa chętnych do zasiadania w radzie miasta „ocknęła” się w okręgu nr 17, gdzie do Adama Aksamita doszlusowali Damian Piaścik, Marcin Pietuch, Mariusz Podgórski, Henryk Stankiewicz oraz Anna Sułkowska. Ponadto na czas wyjaśniła się sytuacja w okręgach nr 4 i 5. W obu kandydują obecni radni: Paweł Głażewski oraz Józef Dziedzic. Teoretycznie łatwiej powinien mieć ten drugi, gdyż w walce o głosy stanie przeciwko niemu jeden przeciwnik – młodszy prawie o połowę Łukasz Konstantynowicz. Paweł Głażewski będzie odpierał szturm czterech pretendentów: Rafała Frąckiewicza, Marcina Gortata (nie mylić ze słynnym polskim koszykarzem grającym w NBA), Łukasza Parchety i Aleksandry Więcek. Żaden z kandydatów na liście nr 4 nie przekroczył trzydziestki.