Od wtorku do piątku przez ratuszową scenę przewinęło się kilkuset małych wykonawców. Przedszkolaki, uczniowie zerówek i pierwszych trzech klas szkół podstawowych przyszli tam w jednym celu: aby promować zdrowy styl życia. Tak na dziecięcą nutę, poprzez bajki.
Firmowany przez starostwo, sanepid oraz niepubliczne przedszkole „Przy Lesie” konkurs teatralny „Zdrowie w bajce” odbywał się w tym roku po raz szósty. Nic dziwnego, że widać już jego efekty. – Całe przedszkola są wciągnięte w zabawę, w przygotowanie prezentacji, które pokazują zdrowy tryb życia w pogodny sposób. Dzięki temu nie tylko wprost, ale i poprzez powtarzanie piosenek czy wierszy opowiadamy dzieciom o tym, o czym warto pamiętać w życiu – mówi Jan Grabiec, starosta legionowski.
Oczywiście, zdrowym życiu. Aby takie było, dzieci i wychowawcy starają się przez cały rok. Finał powiatowego konkursu tylko wieńczy to pozytywne i pożywne dzieło. – Bardzo często organizujemy warsztaty kulinarne, podczas których dzieci uczą się zdrowego odżywiania: co powinny jeść, a czego unikać – mówi Renata Salamon, dyr. Przedszkola Miejskiego nr 11. Najfajniejsze są jednak zajęcia praktyczne. W ich trakcie maluchy pod okiem nauczycieli same przygotowują proste dania. A ponieważ wspólne kucharzenie to świetna zabawa, pałaszują produkty, na jakie w domach kiedyś nie chciały nawet spojrzeć. – Dzieci nowe, które dopiero przyszły do przedszkola, nie zawsze chcą wszystko jeść. Ale w grupie, przy odpowiednim zachęceniu przez nauczycielki oraz koleżanki i kolegów, próbują. Nawet ostatnio miałem takie zdarzenie, że idąc do domu chłopiec krzyknął: „Mamo, jadłem buraki, były naprawdę pyszne!” – wspomina z uśmiechem dyrektorka.
W tym roku bajkowa rywalizacja prozdrowotna odbywała się pod hasłem „Wiem, co jem”. Dlatego to właśnie jemu podporządkowano większość przedstawień i prezentacji. Barwne dekoracje oraz dziecięce popisy na scenie tylko podkreślały konkursowy przekaz. Zmieniający, co ważne, nie tylko nawyki powiatowych maluchów. – Do rodziców to dociera, zwłaszcza że przedstawienia są przygotowywane przez całe rodziny. Powstają specjalne stroje, dzieci tygodniami przygotowują się do występu. Sądzę, że świadomość tego, jak ważne jest prozdrowotne wychowanie, dociera do wszystkich – uważa starosta. Przez cały okres przygotowań i cztery konkursowe dni wszyscy uczestnicy naprawdę zdrowo się napracowali. Dzięki temu jest szansa, że licząc na kontynuację ich dobrych nawyków żywieniowych, organizatorzy nie obejdą się smakiem.