W ubiegły poniedziałek na legionowską komendę policji anonimowo zadzwoniła osoba, która poinformowała dyżurnego o tym, że z jednego z legionowskich parkingów skradziono samochód marki suzuki grand vitara. Na miejsce natychmiast rozdysponowano kilka policyjnych załóg.
Z ustaleń funkcjonariuszy wynikało, że jeden ze złodziei porusza się oplem na kradzionych tablicach rejestracyjnych, a drugi – skradzionym suzuki. Policjanci namierzyli oba samochody w okolicy ul. Strużańskiej. Natychmiast ruszono za nimi w pościg.
Auta uciekały w kierunku Józefowa. Nagle gwałtownie zawróciły i zaczęły gnać z powrotem w stronę Legionowa. W pewnym momencie kierujący suzuki, porzucił pojazd i przesiał się do opla. Jadąc już jednym samochodem, złodzieje kontynuowali ucieczkę. Daleko jednak nie zajechali. Na skrzyżowaniu z ul. Zegrzyńską zderzyli się z jadącym tamtędy mercedesem , następnie uderzyli w znak drogowy i na koniec wjechali na radiowóz. Jeden ze złodziei został zakleszczony w pojeździe. Drugi próbował jeszcze uciekać na piechotę, ale został szybko zatrzymany.
W pojazdach policjanci zabezpieczyli podpięty sprzęt, za pomocą którego złodzieje prawdopodobnie uruchomili suzuki oraz inne przedmioty, które mogły służyć do celów przestępczych i pokonywania zabezpieczeń antywłamaniowych w samochodach. Zatrzymani to 45-letni Michał A. i 40-letni Paweł W. Obaj mają kryminalną przeszłość. Młodszy z nich za kradzieże samochodów przebywał w zakładzie karnym skąd został zwolniony na początku sierpnia tego roku.
Mężczyźni odpowiedzą teraz za kradzież z włamaniem do pojazdu. Grozi im do 10 lat więzienia. Decyzją sądu, Paweł W. został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.