W pierwszy piątek listopada podsumowano mazowiecki „połów” środków z Osi IV Programu Operacyjnego Ryby. Swoją drogą, jak podkreślali uczestnicy konferencji w Jachrance, pierwszorzędny. Dlatego są plany i szanse na to, że Lokalna Grupa Rybacka Zalew Zegrzyński wybierze się na kolejny.
– Oś czwarta, czyli Zrównoważony Rozwój Obszarów Zależnych od Rybactwa, wdrażany był w perspektywie 2007 – 2013 po raz pierwszy. Na tą chwilę zakontraktowanie umów o dofinansowanie przekracza 95 proc. To bardzo wysoki poziom, biorąc pod uwagę, że oś czwarta weszła z niedużym opóźnieniem – mówi Jolanta Perkowska z Ministerstwa Rolnictwa i Rozwoju Wsi. Do programu jedyna na Mazowszu Lokalna Grupa Rybacka Zalew Zegrzyński włączyła się w 2011 roku. Na jego realizację pozyskała 17 mln zł.
– Myślę, że zostały dobrze wydatkowane, bo skorzystały z nich gminy, trzy powiaty, które są na naszym obszarze, przedsiębiorcy, ale też organizacje pozarządowe. To wszystko przełożyło się na większe zainteresowanie turystyką związaną z obszarem Zalewu Zegrzyńskiego – ocenia Edward Trojanowski, prezes LGR Zalew Zegrzyński. – Było to uzupełnienie Lokalnej Grupy Działania, bo prawie w całości te organizacje się pokrywają i można było stworzyć takie montaże finansowe i koncepcje inwestycyjne, gdzie z różnych programów można było nawzajem się uzupełniać – dodaje Radosław Rybicki, dyr. Departamentu Rozwoju Rolnictwa i Obszarów Wiejskich Urzędu Marszałkowskiego.
Do czołowych beneficjentów należał mazowiecki oddział Polskiego Związku Wędkarskiego. Prawie 3 mln zł przeznaczył m.in. na budowę w Serocku ośrodka szkoleniowego dla młodzieży. Ale nie tylko. – Zakupiliśmy pomosty, łodzie, samochody, które na bieżąco pomagają monitorować ochronę środowiska. Jest też prowadzony remont hotelu oraz powstaje nowy sklep ze smażalnią w Wierzbicy – wymienia Zbigniew Bedyński, prezes Okręgu Mazowieckiego PZW. Łącznie Lokalna Grupa Rybacka Zalew Zegrzyński umożliwiła realizację 80 mniejszych i większych przedsięwzięć. Dzięki dofinansowaniu z PO Ryby mieszkańcy dostali szansę urzeczywistnienia swych pomysłów i marzeń. – Projekty, które są realizowane przez LGR Zalew Zegrzyński, są bardzo innowacyjne i ciekawe, wpisane w ogólny nurt podejścia Osi IV, czyli zrównoważonego rozwoju lokalnego. Oceniamy tą Grupę bardzo dobrze, uważamy też, że ma duże szanse na kontynuację w przyszłej perspektywie finansowej – mówi Jolanta Perkowska. Gwarancją lepszego „brania” środków może być połączenie sił Lokalnej Grupy Rybackiej oraz Lokalnej Grupy Działania. – Będą wtedy już, jako jedna Grupa, korzystać z Programu Rozwoju Obszarów Wiejskich: i z tej części, kolokwialnie mówiąc, LGD-owskiej, i z tej, którą dzisiaj podsumowujemy, czyli z programu rybnego – twierdzi dyr. Rybicki.
Szef LGR-u pomysł na przyszłość już w każdym razie posiada. – Zakładamy kontynuację tego programu, ale głównie, jeśli chodzi o rozwój przedsiębiorczości – wsparcie dla przedsiębiorców, którzy już funkcjonują, żeby mogli zatrudniać więcej osób. I w ten sposób zmniejszać problemy społeczne oraz napięcia, które występują na tle braku pracy czy niskich zarobków – zapowiada Edward Trojanowski. Na koniec warto wspomnieć, że w nowej perspektywie unijnej Urząd Marszałkowski ma pomyśleć o uproszczeniu wniosku i całego systemu przyznawania pomocy. A to dla beneficjentów perspektywa, co tu kryć, optymistyczna.