W dniach od 17 do 21 listopada w Zespole Szkół nr 1 w Legionowie obchodzono Dni Profilaktyki. Były one skierowane zarówno do uczniów szkoły podstawowej jak i gimnazjum. Jednym z ich ważniejszych punktów było spotkanie z sędzią Anną Marią Wesołowską. Odbyło się ono w ubiegły poniedziałek (17 listopada).
– Celem tych dni jest propagowanie idei profilaktyki w szkole, przeciwdziałania używkom, przeciwdziałania agresji i przemocy oraz propagowanie idei życzliwości i przyjaźni. W związku z tym nauczyciele oraz uczniowie są zaangażowani w różnorodne działania mające na celu poprawę bezpieczeństwa i tych wszystkich sfer, o których tutaj mówimy – tłumaczy Ewelina Mikulska, psycholog w Gimnazjum nr 1 w Legionowie. W ramach profilaktycznego tygodnia uczniowie jedynki mieli pogadanki między innymi z policjantami z legionowskiej komendy i Centrum Szkolenia Policji, strażnikami miejskimi oraz psychologami i pedagogamiJednym z ważniejszych gości szkolnych Dni Profilaktyki była sędzia Anna Maria Wesołowska. Wszystkim jest ona znana przede wszystkim z telewizyjnego ekranu, ale mało kto wie, że przez 25 lat była ona sędziną w łódzkim sądzie i orzekała w sprawach najpoważniejszych przestępstw. – Wiele lat temu zauważyłam że problem przestępczości młodzieżowej narasta. Granica między tym co dobre, a co złe, co wygłupem, a co przestępstwem, żartem a wykroczeniem, naszym dzieciakom zaczęła się zacierać. W związku z tym w 2000 roku zaczęłam zapraszać młodzież na lekcje wychowawcze w sądzie, żeby zobaczyli na żywo jak wygląda życie po błędzie – tłumaczy Anna Maria Wesołowska.
A z roku na rok te błędy popełnia coraz więcej młodych osób. Szacuje się, że przeszło 50 tysięcy młodych ludzi w wieku od 13 do 17 lat, popełnia rocznie około 120 tysięcy przestępstw. Sędzia Anna Maria Wesołowska jest więc gorącą propagatorką tego, aby w szkołach wprowadzić edukację prawną. – Zależało nam na tym, żeby wprowadzono ją do szkół odgórnie, żeby ona objęła każdą szkołę w Polsce. Wtedy myślałam o gimnazjach, bo tam było największe zagrożenie. Dzisiaj nie mam wątpliwości, że edukację prawną trzeba zaczynać od przedszkola, bo tam już dzieciaki zaczynają się nękać i same nie potrafią się obronić przed dzisiejszą rzeczywistością – mówi sędzina. Potwierdziło to spotkanie z uczniami jedynki. Gdy sędzina opowiedziała o pewnym 17-latku – dobrym uczniu i harcerzu – który zabrał swojemu młodszemu koledze 5 złotych, bo chciał kupić kwiaty dla dziewczyny… tylko kilka osób uznało, że to co zrobił było przestępstwem. – Mamy przykład przestępstwa rozboju i 90 procent dzieci uważa, że to przecież chodziło tylko o 5 złotych, a to żadne pieniądze, że on nie miał świadomości tego, że właśnie kogoś skrzywdził i okradł. To jest poważne niebezpieczeństwo i jeżeli natychmiast nie wkroczymy z edukacją prawną, będziemy mieć problemy – mówi Anna Maria Wesołowska. Sędzina zachęcała więc do utworzenia w szkole kącika prawnego, w których nie tylko uczniowie, ale również i ich rodzice oraz nauczyciele zdobywaliby podstawową wiedzę z zakresu prawa karnego.
W ramach wizyty w Zespole Szkół nr 1, sędzia Anna Maria Wesołowska spotkała się jeszcze z nauczycielami i dyrektorami z innych legionowskich szkół, przedstawicielami urzędu miast oraz policji i straży miejskiej.