KPR wykorzystał potknięcia rywali

W jedenastej kolejce rozgrywek pierwszej ligi, drużyna KPR Legionowo odniosła jedenaste zwycięstwo. W rywalizacji z czwartą drużyną lider był zdecydowanie lepszy i pokonał Meble Wójcik Elbląg 29:28. Potknięcia rywali spowodowały, że KPR powiększył swoją przewagę nad Pomezanią i Piotrkowianinem. W sobotę 6 grudnia lider zagra na wyjeździe z Pomezanią. W środę 10 grudnia (godz. 20⁰⁰) drużyna Roberta Lisa zmierzy się w Arenie Legionowo ze Śląskiem Wrocław w 1/8 Puchary Polski.

Drużyna KPR Borodino Legionowo podejmowała w niedzielę Meble Wójcik Elbląg. Rywalizacja lidera rozgrywek z czwartą drużyną zapowiadała się bardzo ciekawie, bo zespół gości w ostatnich tygodniach prezentował wysoką formę i przyjechał do Legionowa sprawić niespodziankę, w właściwie sensację, bo każdy inny wynik niż zwycięstwo gospodarzy byłby sensacją.

Mecz pod kontrolą

Gospodarze od początku spotkania uzyskali przewagę. Po piętnastu minutach prowadzili czterema bramkami, a był to efekt bardzo dobrej gry w obronie. Gdyby zawodnicy z Legionowa wykazali się nieco lepszą skutecznością, to ich prowadzenie byłoby znacznie wyższe. Goście nie zamierzali rezygnować ze sprawienia niespodzianki, dzięki czemu kibice mogli oglądać twardy mecz, prowadzony w szybkim tempie. KPR Borodino schodził na przerwę prowadząc 17:12.

Druga część rozpoczęła się od twardej gry i kilku spięć pomiędzy zawodnikami. Posypały się kary, a Oskar Serpina z Elbląga otrzymał czerwoną kartkę i resztę meczu musiał obejrzeć z trybun.

Gospodarze zaczęli powiększać swoją przewagę, która na zakończenie zawodów wynosiła 11 bramek. KPR Borodino pokonał w Arenie Legionowo Meble Wójcik Elbląg 39:28 i powiększył swoją przewagę nad goniącymi go rywalami. Wicelider – Polski Cukier Pomezania Malbork zremisował na wyjeździe z Sokołem Kościerzyna 26:26, natomiast Piotrkowianin przegrał w Olsztynie z Warmią 28:29.

Po jedenastu kolejkach KPR Borodino ma na swoim koncie komplet zwycięstw i wyprzedza drugą w tabeli Pomezanię Malbork o trzy punkty. Piotrkowianin traci doli dera sześć punktów. Kolejne zwycięstwo odniosła Warszawianka, która pokonała na wyjeździe AZS AWF z Białej Podlaski i beniaminek aktualnie zajmuje wysokie szóste miejsce.

Na miejscu barażowym znajduje się SMS Gdańsk, natomiast w strefie spadkowej są Henri Lloyd Brodnica i AZS AWF Biała Podlaska.

KPR Borodino – Meble Wójcik Elbląg 39:28 (17:12)

KPR Borodino: Krekora, Ner – Titow 8, Ciok 7, Gawęcki 5, Prątnicki 5, Bulej 3, Dzieniszewski 3, Kasprzak 3, Suliński 2, Wolski 2, Brinovec 1, Wuszter.

Meble Wójcik: Głębocki, Krawczyk – Gębala 5, Malandy 5, Szopa 5, Dorsz 4, Kupiec 4, Nowakowski 3, Adamczak 1, Bąkowski 1, Spychalski, Dawidowski, Gryz, Serpina.

Sześć tygodni przerwy przed runda rewanżową

W dwunastej kolejce KPR Borodino Legionowo czeka bardzo ważny wyjazdowy mecz z Polskim Cukrem Pomezanią Malbork. Jeżeli podopieczni Roberta Lisa wywalczą w Malborku komplet punktów, to wypracują sobie pięć punktów przewagi nad wiceliderem i będą w znakomitej sytuacji przed rundą rewanżową. Spotkanie w Malborku zostanie rozegrane w sobotę 6 grudnia o godz. 18⁰⁰.

Cztery dni po meczu z Polskim Cukrem Pomezanią (środa 10.12, godz. 20⁰⁰) do Legionowa przyjedzie występujący w Superlidze Śląsk Wrocław. Będzie to mecz, którego stawką jest awans do ćwierćfinału Pucharu Polski. W rywalizacji z 15-krotnym mistrzem kraju klub z Legionowa nie jest bez szans. Śląsk aktualnie gra znacznie słabiej niż w najlepszych latach. W ubiegłym sezonie wywalczył awans do Superligi, ale nie spisują się w niej najlepiej. W jedenastu kolejkach odnieśli tylko dwa zwycięstwami raz zremisowali i z pięcioma punktami zajmują przedostatnie miejsce w tabeli.

Po meczu pucharowym, w niedzielę 14 grudnia (godz. 15⁰⁰) KPR Borodino zmierzy się w Arenie Legionowo z kar-Do Spójnią Gdynia i będzie to ostatni mecz ligowy pierwszoligowców w tym roku. Przerwa w rozgrywkach potrwa sześć tygodni, a rundę rewanżowa legionowianie rozpoczną 24 stycznia meczem z MKS Poznań u siebie.

Po meczu powiedzieli

Dariusz Molski

trener KS Meble Wójcik Elbląg

– Nasz zawodnik odniósł poważną kontuzję. Potrzebuje konsultacji ortopedycznej lub chirurgicznej. Ma rzepkę wywaloną z kolana, a organizator mnie informuje, że za godzinę będzie karetka. To jest skandal. Brak możliwości udzielenia pomocy. Wstawić nogę w szynę, to i ja mógłbym zrobić. Zostałem poinformowany, że jak chcę szybciej uzyskać pomoc, to mam sam zawieźć go do szpitala. Zespół z aspiracjami superligowymi, a nie ma zapewnionej opieki medycznej takiej, jak trzeba. Fatalna organizacja.

Nie zagraliśmy tak, jak trzeba. Na agresywną grę gospodarzy chcieliśmy odpowiedzieć tym samym, ale nie jesteśmy do tego jeszcze przygotowani fizycznie. Przegraliśmy tę walkę i okupiliśmy kilkoma kontuzjami i dodatkowo wracamy do domu z bagażem czterdziestu bramek. Źle zagraliśmy dzisiaj. Przepraszam wszystkich kibiców, że oglądali takie widowisko, a moim zdaniem było fatalne.

W dniu dzisiejszym przeciwnik może nie pozwolił nam na naszą grę, ale z drugiej strony mój zespół nie chciał grać tego, co już się nauczył i grał w ostatnim czasie. Zabrakło konsekwencji, zimnej głowy. Było dużo rzutów z nieprzygotowanych sytuacji, dużo błędów. W ostatnich kolejkach popełnialiśmy średnio 7-8 błędów technicznych, własnych niewymuszonych, a dziś w pierwszej połowie jedenaście. Już po tym widać, że górę wzięły emocje nad kalkulacją i grą.

Robert Lis  

trener KPR Borodino Legionowo

– Zawsze może się zdarzyć, że przy kilkubramkowym prowadzeniu następuje jakiś moment dekoncentracji, ale wtedy trzeba się dodatkowo mobilizować. Jestem jednak zadowolony z gry w dzisiejszym meczu. Drużyna podeszła do rywalizacji z zespołem Elbląga bardzo poważnie.

Od poniedziałku zaczynamy myśleć o meczu wyjazdowym z Pomezanią, ale nie przewidujemy żadnych specjalnych przygotowań. Realizujemy nasz plan treningowy. Uważam, że będzie to typowy mecz na szczycie, którym nie zabraknie walki. Będziemy do niego dobrze przygotowani i zobaczymy, jaki będzie wynik.

Końcówkę pierwszej rundy mamy bardzo trudną. Po wyjeździe do Malborka czeka nas trudny mecz w Pucharze Polski ze Śląskiem i jest to dla nas bardzo prestiżowe spotkanie. Na koniec rywalizacja z Kar-Do Spójnią Gdynia, która ostatnio prezentuje się bardzo dobrze. Nie zamierzamy zwalniać tempa, przygotowujemy się planowo do tych spotkań. Ale nie myślimy na zapas. Dla nas zawsze najważniejszy jest najbliższy mecz.

Jeżeli chodzi o kontuzjowanego zawodnika gości, to uważam, że wszystko zostało załatwione tak, jak trzeba. Został założony opatrunek, nie ma zagrożenia życia, a kiedy przyjedzie karetka, to nie zależy od nas. Organizacyjnie wszystko jest tak, jak powinno być i takie frustracje i obrzucanie błotem naszego klubu jest nie potrzebne.

Piłka ręczna. I liga. Grupa A.

11 kolejka (29-30 listopada). KPR Borodino Legionowo – KS Meble Wójcik Elbląg 39:27 (17:12), AZS AWF Biała Podlaska – KS Warszawianka Warszawa 28:30 (12:15), Warmia Traveland Olsztyn – MKS Piotrkowianin Piotrków Tryb. 29:28 (11:14), Vetrex Sokół Kościerzyna – Polski Cukier Pomezania Malbork 26:26 (14:16), SMS ZPRP Gdańsk – MKS Henri Lloyd Brodnica 31:28 (16:16), MKS Real-Astromal Leszno – MKS Poznań 30:27 (12:11), Wolsztyniak Wolsztyn – Kar-Do-Spójnia Gdynia 30:30 (17:14).

12 kolejka (5-7 grudnia). Polski Cukier Pomezania Malbork – KPR Borodino Legionowo (6.12, 18⁰⁰), MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski – MKS Real-Astromal Leszno (5.12, 19⁰⁰), KS Warszawianka Warszawa – OKPR Warmia Traveland Olsztyn (6.12), MKS Henri Lloyd Brodnica – KS Meble Wójcik Elbląg (6.12, 17⁰⁰), MKS Poznań – KPR Wolsztyniak Wolsztyn (6.12, 18⁰⁰), SMS ZPRP Gdańsk – AZS AWF Biała Podlaska (6.12, 18⁰⁰), Kar-Do-Spójnia Gdynia – Vetrex Sokół Kościerzyna (7.12, 15⁰⁰).

13 kolejka (13-14 grudnia). KPR Borodino Legionowo – Kar-Do-Spójnia Gdynia, MKS Real-Astromal Leszno – KS Warszawianka Warszawa, KPR Wolsztyniak Wolsztyn – MKS Piotrkowianin Piotrków Trybunalski, KS Meble Wójcik Elbląg – Polski Cukier Pomezania Malbork, AZS AWF Biała Podlaska – MKS Henri Lloyd Brodnica, OKPR Warmia Traveland Olsztyn – SMS ZPRP Gdańsk, Vetrex Sokół Kościerzyna – MKS Poznań.