Zdarzenie miało miejsce w poniedziałek (15 grudnia) około godziny 20.00 na ul. Warszawskiej w Zegrzu Południowym. Dwóch kierowców zwróciło uwagę jadącą obok nich toyotę. Kierujący nią, nie był w stanie utrzymać auta na swoim pasie jezdni i przez cały czas jechał zygzakiem.
W pewnym momencie o mało co nie doprowadził do wypadku. Świadkowie zdarzenia – mężczyźni w wieku 35 i 42 lat – doprowadzili do zatrzymania kierowcy toyoty i nie pozwolili mu odjechać aż do przyjazdu, wezwanej wcześniej policji.Przybyli na miejsce funkcjonariusze, potwierdzili przypuszczenie innych uczestników drogi, że zatrzymany mężczyzna może być pijany. Badanie alkomatem wykazało, że w jego organizmie krążyło 2,6 promila alkoholu. Okazało się też, że 39-letni Sławomir B. ma orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, obowiązujący od czerwca 2011 roku do czerwca 2016. Za popełnione przestępstwo, temu mieszkańcowi powiatu makowskiego, grozi do trzech lat pozbawienia wolności.