Dla miejskich urzędników nowy rok oznaczał też nowe podejście do informatycznych potrzeb placówek oświatowych. Wychodząc naprzeciw postępowi technologicznemu, ratusz przejął ich obsługę w tym zakresie. A to oznaczało liczne i istotne zmiany.
– Pierwsza z nich polegała na zbudowaniu sieci światłowodowej, która połączyła wszystkie placówki razem z urzędem miasta. Teraz dostarczamy do nich jeden sygnał internetu, czyli nie muszą już tego rodzaju usługi kupować samodzielnie – mówi zastępca prezydenta Piotr Zadrożny. Zadanie rozstrzygnięto w jednym przetargu, zyskując szybszy, tańszy i pewniejszy dostęp do internetu. – Mamy też za sobą bardzo skomplikowany ze względu na swoją złożoność przetarg na materiały eksploatacyjne. Jego wyniki wyglądają obiecująco, a czas pokaże, jakie finansowe korzyści uda nam dzięki temu uzyskać – sądzi Maciej Skarżyński z UM w Legionowie.
Informatyczna opieka nad oświatą obejmuje też serwisowanie jej bazy komputerowej. Dotychczas każda placówka musiała o nią dbać we własnym zakresie. – W tej chwili robi to zespół informatyków z urzędu miasta, którzy na bieżąco współpracują z każdą z placówek i serwisują jej komputery – mówi Piotr Zadrożny. Mimo że dokonuje tego aż czterech fachowców, roboty przy szkolnym sprzęcie mają pod dostatkiem. Oczywiście płatnej ekstra i wykonywanej po urzędowym fajrancie. – Próbujemy jakoś go regenerować, na miarę naszych możliwości, również tych finansowych. Wiadomo, że z czasem, dzięki kolejnym przetargom stopniowo będziemy go wymieniać – dodaje kierownik ekipy serwisantów.
Z początku do informatycznej reformy szkoły odniosły się nieufnie. Ale to minęło, bo tak naprawdę bardzo mało miały do stracenia. Z dostępem do sieci mogło być tylko lepiej. Po kilku tygodniach od cyfrowego wejścia pod skrzydła ratusza pojawiły się pierwsze oszczędności. Te oraz kolejne zostaną w oświatowym budżecie i będą przeznaczone na zakup sprzętu komputerowego. Póki co, jest nieźle. W legionowskich szkołach wisi kilkadziesiąt tablic multimedialnych, funkcjonują też pracownie komputerowe. Inna sprawa, że poziom ich technicznego zaawansowania trąci czasem… myszką. – Sprzęt, w jaki wyposażone są dwie nasze pracownie, jest już kilkuletni, a w tej dziedzinie postęp jest na tyle szybki, że właściwie już wymaga on kompleksowej wymiany – uważa Krzysztof Wołejko, dyr. Zespołu Szkół nr 1 w Legionowie. Ratusz to dostrzega i reaguje. – W tym roku ogłosiliśmy już przetarg na zakup dwóch pracowni informatycznych, a chcielibyśmy – jeśli tylko pozwolą na to fundusze – wymienić w tym roku jeszcze kolejne dwie – deklaruje zastępca prezydenta. Program, jak zatem widać, jest ambitny. Pozostaje tylko mieć nadzieję, że kryzys nie zainfekuje go ekonomicznym wirusem.