Po prostu atrakcyjny

Jego wygląd jest intrygujący i ma dużo miejsca w środku, mimo rozsądnie niewielkich rozmiarów. OPEL MERIVA drugiej generacji także dzięki drzwiom otwieranym pod prąd ma więcej praktyczności przy zajmowaniu miejsca na kanapie tylnej. Meriva zbudowany na modelu CORSA, dzieli z nią zmodyfikowaną płytę podłogową.

Nie tylko płytę, design nawiązuje do nowej Corsy, a przód nadwozia do modelu INSIGNIA. Reflektory przednie są imponująco duże, a poniżej mamy światła przeciwmgielne. Z boku nadwozia mamy ciekawe i nietypowe dla innych marek przetłoczenie. Współgra ono z załamaniem linii okien bocznych w drzwiach do kanapy tylnej otwieranych pod prąd. Tylna duża klapa, kryje głęboki bagażnik. Światła tylne dzielone między klapę nadwozia i błotnik. Nam bardzo podobają się drzwi ułatwiające dostęp do kanapy tylnej, które otwierają się pod prąd. To bardzo ciekawe rozwiązanie, nawiązujące do okresu zarania motoryzacji. Oby w następnym modelu także pozostało.

We wnętrzu mamy elegancję i porządek. Jak zwykle u Opla mamy dużą ilość przycisków do obsługi auta, klimatyzacji, radia, eco i podgrzewania siedzeń a nawet kierownicy. Obsługa nawigacji za pomocą pokrętła na konsoli środkowej jest łatwa i intuicyjna. Sama nawigacja działa dobrze i szybko. Błyskawicznie modyfikuje trasę i można sterować ją głosem.

W kabinie pojawił się system IntelliLink, który pozwala zintegrować pojazd ze smartfonem posiadającym system operacyjny Apple Ios lub Android. W skład tego systemu wchodzi radio CD, nawigacja, złącza AUX/USB oraz Bluetooth. Auto może nawet przeczytać na głos SMS.

We wnętrzu znajdują się aż 32 schowki i półki. Wyjątkowo pojemna i wszechstronna jest konsola środkowa FlexRail. Na prowadnicach porusza się schowek z oparciem na łokcie. Gdy przesuniemy go do przodu pasażerowie tylnej kanapy mają moc miejsca. Z tej kanapy też ułatwione jest wysiadanie. Otwierane „pod wiatr” drzwi plus uchwyt na słupku doskonale się spisują, szczególnie dla starszych osób. Można się poczuć jak w luksusowej limuzynie. Wszystkie drzwi tego samochodu otwierają się o kąt 84 stopnie, czyli znacznie więcej niż zwykle. Wygodny jest też montaż fotelika dla dziecka. Złamana linia okien bocznych pozwala cieszyć się dobrym widokiem.

Bagażnik jest pojemny, a po łatwym złożeniu tylnej kanapy może osiągnąć nawet 1500 litrów. Podłoga bagażnika wtedy jest płaska. Uchwyt FlexFix pozwala transportować dwa rowery o masie 20 kg każdy. Te wszystkie udogodnienia mówią nam, iż jest to doskonałe auto do wypraw rodzinnych i długich podróży wakacyjnych, a także na piknik.

Za kierownicą mamy wysoką pozycję. Poza dobrą widocznością daje poczucie bezpieczeństwa i panowania nad autem. Kierownica jest duża i trzyramienna. Zegary są czytelne, a sterowanie komputerem pokładowym bardzo proste.

Doskonały jest silnik 1,6 CDTI 136 KM przy 3500-4000 obr/min i 320 Nm przy 2000 obr/min. Przyspiesza naprawdę doskonale. Mało pali mimo dość dużej masy 1420 kg. Konkurencja jest lżejsza. Zużycie paliwa w mieście to nieco ponad 6 litrów oleju napędowego. Poza miastem 4,2 – 5,5 litra. Gdy chcemy pojechać bardziej dynamicznie wzrasta do nieco ponad 6 litrów. Do tego dochodzi mała emisja CO2 – 116g/ km. Przyspieszenie do setki nieco poniżej 10 sekund, a prędkość maksymalna to 197 km/h. Lecz mamy wrażenie jakby było jeszcze lepsze. Najnowszy diesel jest cichy i nie uciążliwy nawet po przekroczeniu ekonomicznego zakresu obrotów. Standardowo współpracuje z 6-biegową skrzynią mechaniczną o krótkim skoku dźwigni, działającą precyzyjnie. Jest także układ „start/stop” oszczędzający paliwo. Motor ten spełnia najnowszą normę emisji spalin EURO 6.

Można zamówić także inne silniki wysokoprężne 1,3 CDTI – 95 KM i 1,7 CDTI – 110 KM, oraz benzynowe 1,4 100 KM i z turbo 120 i 140 KM. Ten 120 konny można standardowo wyposażyć w instalację LPG za co najmniej 67 tys. zł.

Meriva jest dostosowana do długich podróży z wysoką prędkością. Zawieszenie zestrojono sztywno, tak bardziej sportowo. Jak to u Opla, a to lubimy. Prowadzenie auta na zakrętach jest bardzo precyzyjne i nie przyprawia o dreszcz, iż samochód mógłby nagle odmówić posłuszeństwa. Na autostradzie również trzyma się drogi jak przyklejony.

OPEL MERIVA pozostaje jednym z najciekawszych samochodów w swojej klasie. Jej bezpośredni konkurenci to CITROEN C3 Picasso i FORD B-Max. Tak ciekawego minivana może pokonać jedynie moda na crossovery, ale tu niemiecki producent z koncernu GM ma bardzo atrakcyjny model MOKKA. Tak więc ruszajmy w podróż.