Pewnym zwycięstwem 3:1 SK bank Legionovia Legionowo otworzyła rywalizację o miejsca 5 – 12 Orlen Ligi z Developresem SkyResem Rzeszów. Choć legionowskie siatkarki przegrały w Rzeszowie pierwszego seta, ostatecznie przechyliły szalę zwycięstwa na swoją korzyść i są w bardzo dobrej sytuacji przed rewanżowym starciem w Legionowie.
W play-offach Developres przegrał dotąd dwumecz z Pałacem Bydgoszcz o rozstawienie w rundzie o miejsca 5 – 12, zaś Legionovia uległa w starciu o półfinał Chemikowi Bydgoszcz. Legionowianki zapowiadające twardą walkę o 5 miejsce na koniec sezonu były murowanymi faworytkami sobotniego starcia, w którym spotykały się 10 i 8 zespół fazy zasadniczej Orlen Ligi. – Nie lekceważymy tego przeciwnika, ale mierzymy dużo wyżej, dlatego nie mogą powiedzieć, abyśmy obawiali się Rzeszowa. – zapewniał przed pierwszym meczem Marek Bąk, wiceprezes SK banku Legionovii.
Podopieczne trenera Mariusza Wiktorowicza zaskoczyły jednak przybyszki z Legionowa w pierwszym secie, wygrywając całe starcie do dwudziestu. Początek spotkania jednak w ogóle tego nie zapowiadał – Legionovia na czele z punktującą Malwiną Smarzek prowadziła w kolejnych momentach meczu 9:6 i 13:10, więc kontrolowała wydarzenia na parkiecie. Gospodynie jednak nie odpuściły tego seta, a na drugą przerwę techniczną schodziły z prowadzeniem (16:14), którego nie oddały do końca.
Podopieczne trenera Ettore Guidettiego świetnie za to wystartowały w drugiej partii. Po silnych zagrywkach Marty Bechis jej zespół prowadził 4:0, a po kilku wymianach nawet 6:1! Dopiero wtedy do pracy wzięły się rzeszowianki, które nie pozwoliły uciec rywalkom na więcej niż cztery punkty. Końcówka seta należała wyraźnie jednak do Legionovii, a zwłaszcza do Aleksandry Wójcik. 20-letni przyjmująca zdobywała punkty zarówno po bloku, jak i zagrywce, czym walnie przyczyniła się do odrobienia start w całym meczu (25:18 i 1:1).
Po wznowieniu gry kibice zgromadzeni w rzeszowskiej hali byli świadkami typowej gry punkt za punkt. Przy stanie 11:9 dla Developresu, pięć kolejnych „oczek” zdobyły ich przeciwniczki. Przewaga jaką zbudowały sobie legionowianki okazała się wystarczająca, zaś znakomicie grające Wójcik i środkowa Jaimie Thieabult doprowadziły seta do wygranej swojego zespołu 25:23.Sobotni pojedynek bardzo długo miał wyrównany przebieg również w czwartym secie. Taki stan rzeczy trwał do drugiej przerwy technicznej, na którą Legionovia schodziła zwycięska (16:14). Dwudziestu piąty punkt jako pierwsze również osiągnęły siatkarki z Areny Legionowo, pozwalając rywalkom na zdobycie „jedynie” dwudziestu trzech „oczek”. Dużą rolę w końcówce tej partii odegrała kapitan zespołu Daria Paszek, zdobywczyni ogółem osiemnastu punktów, która brała ciężar gry na siebie w najcięższych momentach. Postawa legionowskiej przyjmującej została doceniona, bowiem 23-latka „zgarnęła” nagrodę dla MVP meczu.
Zawodniczki trenera Giudettiego postawiły pierwszy, ważny krok do awansu do kolejnej fazy Orlen Ligi. Następny mają szansę wykonać za dziesięć dni. 21 kwietnia o godzinie 19:00 rywalizacja z Developresem przeniesie się do Areny Legionowo. Gdyby po obu spotkaniach stan dwumeczu był remisowy, o zwycięstwie zadecyduje złoty set.
Developres SkyRes Rzeszów – SK bank Legionovia Legionowo 1:3 (25:20, 18:25, 23:25, 23:25)
Developres SkyRes Rzeszów: Nowakowska, Hawryła, Śliwińska, Budzoń, Głaz, Mucha, Borek (l) oraz Kazała, K.Filipowicz, P.Filipowicz, Stronias.
SK bank Legionovia Legionowo: Smarzek, Paszek, Szymańska, Wójcik, Bechis, Thibeault, Wysocka (l) oraz Gajewska, Bociek.
MVP: Daria Paszek (SK bank Legionovia)