Legionowska Prokuratura Rejonowa zdradza więcej szczegółów na temat tragicznej śmierci 63-letniej Wandy N., której zwłoki znaleziono w ubiegłą niedzielę (19 kwietnia) w jednym z domów przy ul. Wyszyńskiego w Legionowie. Kobieta zmarła na skutek krwotoku.
– W rozmowie z zatrzymanym przez policję, konkubentem zmarłej, ustalono, że poprzedniego dnia wieczorem pani Wanda N. w swoim mieszkaniu upadła na jedne z drzwi wejściowych do pokoju. Wybiła szklaną szybę, która w nich była, na skutek czego doznała rany nadgarstka prawej ręki – informuje Prokurator Rejonowy w Legionowie, Ireneusz Ważny.{mp4}23415|512|384|{/mp4}
Ciało kobiety zostało skierowane na sekcję. Jej wstępne wyniki częściowo potwierdziły wersję zdarzeń, przedstawioną przez konkubenta 63-latki, Zbigniewa K. – Biegły lekarz istotnie stwierdził ranę cięta nadgarstka prawego na przedniej jego powierzchni. Ustalił, ze na skutek tej rany doszło do wstrząsu krwotocznego, który rozwinął się w wyniku krwawienia, co skutkowało zgonem tej pani – informuje prokurator Ireneusz Ważny.
Śledztwo w sprawie śmierci 63-letniej Wandy N. jest prowadzone w kierunku artykułu 156, paragraf 1 i 3 kodeksu karnego, czyli spowodowania ciężkiego uszczerbku ciała, który doprowadził do śmierci kobiety. Zebrany w tej sprawie materiał dowody pozwolił prokuraturze na postawienie zatrzymanemu Zbigniewowi K. zarzutu z artykułu 162 paragraf 1 kodeksu karnego, czyli nieudzielenia pomocy. – Ten zarzut nie jest na chwilę obecną ostateczny. Jeśli zgromadzimy materiał dowodowy, który pozwoli nam udowodnić, że ten pan spowodował u tej pani te obrażenia, to wówczas ten zarzut będzie mógł zostać zmieniony – mówi Ireneusz Ważny.
Zbigniew K. nie przyznaje się do zarzucanego mu czynu. Ze względu na to, że mężczyzna, zanim na miejsce przybyła policja, próbował zacierać ślady przestępstwa oraz dlatego, że nie ma on stałego miejsca zamieszkania, prokuratura wystąpiła o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd się do tego wniosku przychylił.