W sobotę (25 kwietnia) wieczorem doszło do groźnego pożaru w garażu podziemnym w jednym z bloków przy ul. gen. Bolesława Roi w Legionowie. Spaliły się trzy zaparkowane tam pojazdy. Kilkudziesięciu mieszkańców budynku zostało ewakuowanych.
Zgłoszenie o pożarze do Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej wpłynęło około godziny 22.40. Na miejsce udały się dwa zastępy JRG z Legionowa, jeden OSP z Jabłonny i jeden z Wojskowej Straży Pożarnej z Zegrza.W garażu panowało silne zadymienie, które stwarzało realne zagrożenie dla mieszkańców bloku. Dowódca akcji podjął więc decyzję o ich ewakuacji. Swoje mieszkania musiało opuścić około 50 osób.
Działania gaśnicze przebiegały w kilku etapach. W pierwszej fazie działań do garażu wprowadzono rotę ratowników a aparatach ODO z linią gaśniczą. Ich zadaniem było zlokalizowanie źródła ognia i podniesienie bramy wjazdowej do pomieszczenia. Duże zadymienie bardzo utrudniało skuteczną akcję gaśniczą. W celu usunięcia dymy z garażu strażacy użyli trzech wentylatorów osiowych. Następnie do garażu wprowadzono drugą linię gaśniczą. Po kilkunastu minutach ogień udało się opanować.
W wyniku pożaru doszczętnie spłonął samochód osobowy marki audi A3, a w dwóch innych pojazdach – citroenie berlingo i w motocyklu suzuki – została stopiona karoseria. Wnętrze garażu oraz pozostałe stojące w nim samochody zostały okopcone. Nikt nie został ranny.
Przyczyny pożaru bada policja. – Zostanie powołany biegły z zakresu pożarnictwa, który ustali dokładny przebieg tego zdarzenia – mówi asp. Emilia Kuligowska, oficer prasowy KPP w Legionowie.