Legionowskie Muzeum Historyczne kolejny już raz włączyło się w ogólnopolską Noc Muzeów. Jak co roku program dla wieczornych zwiedzających przygotowała zarówno siedziba główna placówki jak i jego filia na Piaskach. Głównym tematem legionowskiej muzealnej nocy był sport.
– Legionowo święci triumfy sportowe w skali ogólnopolskiej. My natomiast chcieliśmy pokazać, że ten duch sportowy w naszym mieście nie wziął się znikąd, że legionowianie również osiągali duże sukcesy przed druga wojną światową, w latach 60, 70 i 80. Chcemy więc pokazać, ze ten sport zawsze był silną częścią historii Legionowa – tłumaczy dr hab. Jacek Szczepański, dyrektor Muzeum Historycznego w Legionowie.Jak silną, można to było zobaczyć na otwartej w sobotę najnowszej wystawie czasowej, zatytułowanej „Sportowe Legionowo”. – Jest to wystawa historyczna, na której pokazujemy eksponaty przyniesione przez naszych mieszkańców. Są one często bardzo rzadkie i bardzo cenne. Dodatkową atrakcją jest pokaz bicykli w wykonaniu grupy rekonstrukcyjnej – dodaje Jacek Szczepański. W jego trakcie można było zobaczyć nie tylko najstarsze jednoślady oraz poznać ich historię i ewolucję, ale też przyjrzeć się XIX-wiecznej modzie rowerowej.
Obecność cyklistów na legionowskiej Nocy Muzeów nie była jak się okazuje przypadkowa. – To jest najstarszy sport, jaki był uprawiany na terenie Legionowa. Właściciel tych dóbr, hrabia Maurycy Potocki, należał do Warszawskiego Towarzystwa Cyklistów i tutaj, traktem Petersburskim, a dzisiejszą ulicą Warszawską i Zegrzyńską jeździły bicykle i był organizowane rajdy bicyklowe – mówi dyrektor muzeum. Później w mieście pojawili się baloniarze, piłkarze, siatkarki, rugbyści, kolarze i tenisiści. Niemały udział w tworzeniu legionowskiego sportu mieli stacjonujący tu w przeszłości żołnierze.
Ten wątek poruszano w trakcie muzealnej nocy w Filii „Piaski”. – Tegoroczna Noc Muzeów jest poświęcona takim klimatom wakacyjno – letnim. Sport i wypoczynek są głównym motywem naszej imprezy. Jednak ze względu na profil filii, prezentujemy też oczywiście sprawy militarne. Mamy dwie grupy rekonstrukcyjne, są to żołnierze z okresu Księstwa Warszawskiego i z okresu Pierwszej Wojny Światowej no i przyjedzie grupa z bicyklami – mówi dr Mirosław Pakuła, kierownik Filii „Piaski” Muzeum Historycznego w Legionowie. Cykliści swoimi zabytkowymi jednośladami, w kolorowym peletonie jechali prawie przez całe miasto, od ul. Mickiewicza aż na Piaski. Tam zorganizowano taki sam pokaz jak w siedzibie głównej muzeum.
Ważnym elementem muzealnej nocy w filii, było otwarcie odświeżonej, unowocześnionej i lekko zmodernizowanej wystawy stałej zatytułowanej „Dzieje garnizonu Legionowo. Czas wojny i pokoju”. – Nawiązuje ona oczywiście do tematu przewodniego poprzedniej wystawy, czyli dzieje wojskowe Legionowa. W dużej części została ona jednak zrobiona od nowa. Są nowe eksponaty, są tablice, które pozwalają wszystkim zwiedzającym prześledzić historię garnizonu Legionowo – mówi Mirosław Pakuła. Jednym z cenniejszych i ciekawszych z zaprezentowanych tam eksponatów są fragmenty tablicy znajdującej się na nieistniejącym już pomniku marszałka Józefa Piłsudskiego. – Wydaje nam się, że ta wystawa jest mocniejsza merytorycznie. Są ciekawsze eksponaty, które są lepiej opisane. Jest bardziej kameralna, ale więcej mówi o militarnej historii Legionowa – dodaje kierownik Filii „Piaski”. Jest też i atrakcyjniejsza pod względem wizualnym.
Oprócz wystaw i pokazów grup rekonstrukcyjnych, na Noc Muzeów przygotowano jeszcze między innymi: rewię sportowej mody kobiecej w wykonaniu pań z grupy rekonstrukcyjnej „Bluszcz”, pokaz rowerowego freestyle’u, koncert wakacyjnych szlagierów, spotkanie ze sportowcami oraz zabawy sportowe i animacje dla najmłodszych. Można się też było napić wody z sokiem z prawdziwego saturatora.