W ubiegłym tygodniu legionowscy policjanci otrzymali zgłoszenie o włamaniu do jednego z mieszkań na terenie Legionowa. Jego właścicielka podejrzewała, że mógł tego dokonać mieszkający z nią syn.
Krótkie policyjne śledztwo, potwierdziło te przypuszczenia. Zebrany w tej sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 32-letniemu Hubertowi Z. aż pięciu zarzutów: dwóch dotyczących kradzieży z włamaniem i trzech – samej kradzieży.Jak ustalili funkcjonariusze, 32-latek prawdopodobnie w okresie od lutego do kwietnia systematycznie okradał swoją matkę. Jego łupem padł między innymi sprzęt elektroniczny, złota biżuteria i pieniądze w kwocie prawie 32 tysięcy złotych. Funkcjonariuszom udało się odzyskać skradziony laptop, który był zastawiony w jednym z legionowskich lombardów. Hubert Z. przyznał się winy i dobrowolnie poddał się karze.
idiota