Przez pięć lat zdobyły sobie taką renomę, że również podczas szóstego festynu w Skubiance organizatorzy nie musieli martwić się o frekwencję. Dopisali też zaproszeni oficjele: serocki burmistrz, radni, sołtysi i przedstawiciele duchowieństwa. Krótko mówiąc, znowu sukces!
Festyn rozpoczął się przywitaniem gości przez sołtysa Skubianki oraz symbolicznym przecięciem wstęgi z okazji oddania do użytku nowej drogi. Podczas piłkarskiej rywalizacji na boisku walczyło pięć drużyn, a pod namiotami odbywał się turniej ping ponga. Na najmłodszych uczestników czekało wesołe miasteczko, przejażdżki samochodami z czasów PRL-u oraz artysta cyrkowy z pieskiem. Bardzo dużym powodzeniem wśród zawodników i kibiców cieszyły się konkursy: w jedzeniu pierogów (przygotowanych przez zakład garmażeryjny z Jachranki) oraz… w piciu piwa. O inne wiktuały tradycyjnie zadbało Koło Gospodyń w Skubiance. Była grochówka, placki ziemniaczane oraz pyszne ciasta, przygotowane we współpracy z członkiniami Koła Gospodyń w Dosinie, na czele z przewodniczącą Iwoną Garbulińską. Muzyczną oprawę imprezy zapewnił serocki Local Blues Band.