Mieszkańcy legionowskiego Przystanku będą wkrótce sąsiadami kolejnej inwestycji drogowej. Pod względem nakładów stosunkowo niewielkiej, za to bardzo istotnej. Zakończona rondem tzw. ulica Nowobarska powinna znacząco usprawnić ruch w tym rejonie miasta. Podczas środowej sesji samorządowcy jednogłośnie zapalili dla niej zielone światło.
Prezydent nie miał wątpliwości, że radni poprą przedstawiony im projekt uchwały. – Uznaliśmy, że warto poświęcić ten prawie milion złotych, żeby usprawnić układ komunikacyjny w tej części miasta. A tak naprawdę między centrum miasta i Trzecią Parcelą. Odciąży się też ten bardzo dzisiaj spowolniony układ komunikacyjny ulic Sobieskiego i Krakowskiej, która dzisiaj stanowi jedyny, najszybszy dojazd do tunelu – mówi Roman Smogorzewski.
Na nowej ulicy i rondzie zyskają nie tylko legionowianie. Różnicę odczują też mieszkańcy gmin Wieliszew czy Nasielsk, którzy jadąc przez Przystanek, omijają korki na wiadukcie. Za wycenianą na niespełna 2 mln zł inwestycję zapłacą po połowie miasto oraz powiat. Radni oraz szef ratusza są zgodni: to dobrze wydane pieniądze. Zwłaszcza, że po przetargu mogą się okazać sporo mniejsze od zakładanych. Przygotowania do inwestycji są w trakcie. – Kończą się procedury zmierzające do wydania prawomocnego pozwolenia: i na budowę, i na wywłaszczenia potrzebnego terenu. Należy on do Skarbu Państwa i za darmo przejdzie na własność przyszłego zarządcy, czyli powiatu legionowskiego – dodaje prezydent Legionowa.
Choć o ulicy Nowobarskiej mówiono od dawna, nadawać jej realny kształt zaczął w styczniu radny Tadeusz Szulc. Droga od interpelacji do inwestycji okazała się wyjątkowo prosta i komfortowa. – Jestem bardzo zadowolony, że to, o czym myślałem, tak szybko zostanie zrealizowane. Współczuję zarazem mieszkańcom Przystanku, że znoszą te wszystkie reorganizacje ruchu. Niestety, żeby coś zbudować, najpierw musi być trochę komplikacji. Ale myślę, że to długo nie potrwa – ocenia Tadeusz Szulc. Podobnego zdania jest także prezydent Legionowa. Jednak sparzony przy budowie Centrum Komunikacyjnego, swój optymizm woli trzymać na wodzy. – To nie jest wielka inwestycja, ale ryzyko zawsze istnieje. Pierwsze z nich to, kiedy prawomocnie uda się wybrać wykonawcę, a drugie – czy wybrana firma się gdzieś nie przewróci i czy będzie dobrym wykonawcą – przestrzega Roman Smogorzewski. Zakładając, że tak i że zbyt wcześnie nie przyjdzie zima, przystankowa inwestycja zakończy się jeszcze przed Gwiazdką.
nareszcie ktoś pomyślał, kiedy rusza budowa? a co z budową ronda przy wyjeździe z tunelu ?
to bardzo dobre rozwiązanie, szkoda tylko ze od razu przy budowie tego nie zrobili
no super! znów będą wycinane drzewa! wycinajmy ich jeszcze więcej bo po co nam one? TAK – DLA WYCINKI DRZEW W LEGIONOWIE!!!! Dużo lepszym wyjściem byłoby zbudowanie przy wyjeździe z tunelu ronda z jednej i drugiej strony. Na ul. Krakowskiej ciezko wyjechać, a na ul. Róż non stop stluczki. Bez sensu. Rondo ułatwiłoby bardzo kierowcą jazdę i nie trzeba wtedy wycinać drzew, których jest coraz mniej w Legionowie. PS. a tunel to jedna wielka porażka, przejazd na ul. Kwiatowej/ul. Polnej został więc nie rozumiem dlaczego nie można bylo zostawić przejazdu na ul.Parkowa/ ul. Wyszyńskiego??? Może mi to ktoś wytłumaczy ??? bo albo zamykamy wszystkie przejazdy albo nie. ehh.